Od kilku sesji na Warszawskiej Giełdzie Towarowej SA można zaobserwować niewielkie zmniejszenie obrotów na kontraktach terminowych. Sytuacja ta wynika z faktu, iż rynek praktycznie nie dostarcza obecnie żadnych istotnych informacji, które mogłyby wpłynąć na wahania kursów walutowych. Podobny stan występuje na rynku międzybankowym, gdzie obroty i wahania kursów także są niewielkie. Wtorkowa sesja charakteryzowała się niewielką liczbą zleceń, jednak o dość dużym wolumenie. Były to głównie zlecenia sprzedaży, które przy obecnym jednostronnym rynku są bardzo trudne do realizacji.Tendencja umacniania złotego na rynku spotowym i panujące przeświadczenie uczestników rynku terminowego o tym, iż dolar w perspektywie najbliższych kilku miesięcy powinien znacznie stracić na wartości, powodują ciągły spadek cen rozliczeniowych na "futures" na dolara. We wtorek ceny spadły średnio o -0,004 punktu. Obroty na rynku dolarowym wyniosły 105 kontraktów, a na euro 17. Poziom 3,920, który od kilku dni był wsparciem dla dolara, został przełamany zgodnie z tendencją umacniania się złotego od początku tygodnia. Maklerzy spodziewają się znacznego ożywienia na środowej sesji po ogłoszeniu danych o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej przez GUS.Wciąż prowadzone są negocjacje z bankiem, ewentualnym "market makerem", które w najbliższych kilku dniach powinny zaowocować podpisaniem umowy o współpracy na kontraktach "futures".Dobrą wiadomością dla inwestorów jest fakt, że w ciągu 2-4 tygodni pojawi się na parkiecie WGT terminal Reuters, co spowoduje, iż notowania kontraktów terminowych będą dostępne w tym serwisie informacyjnym.
HUBERT WALENTYNOWICZ
Makler Krak-Brokers