Środowa sesja na parkiecie WGT SA miała bardzo ciekawy przebieg, głównie za sprawą dużych wahań kursów walut na rynku spotowym podyktowanych czynnikami wewnętrznymi takimi jak np. informacja GUS-u o produkcji przemysłowej i budowlano--montażowej, wartość popytu na przetargu na obligacje 10-letnie, jak i zewnętrznymi, np. doniesienia z Rosji i spadek kursu euro/dolar.Pod te informacje spekulowali wczoraj uczestnicy rynku terminowego na WGT S.A. Szczególnie widoczne było to na futures dolarowych z rozliczeniem w czerwcu i lipcu, na których wystąpiły największe wahania cen i największy wolumen obrotu (odpowiednio 32 i 51). Od kilku sesji właśnie na kontrakcie lipcowym występuje największy obrót, a na czerwcowym utrzymuje się największa liczba otwartych pozycji. Na tych kontraktach otwarcie okazało się najwyższym poziomem, a zamknięcie najniższym. Ogólnie ceny rozliczeniowe nie uległy większym zmianom, z wyjątkiem kontraktu wrześniowego, który stracił 11 tików (0,011).Na kontraktach na kurs euro/zł zawarto dwie transakcje, jedną na majowym w cenie 4,166 i wolumenie 8 kontraktów, natomiast drugą na czerwcowym po 4,185 i takim samym wolumenie. Ceny rozliczeniowe spadły odpowiednio o 0,017 i 0,036.W dalszym ciągu można zaobserwować stosunkowo duże zainteresowanie kontraktami na stopy procentowe, jednakże nie dochodzi do zawierania transakcji. W środę pojawili się chętni do handlowania kontraktami na pszenicę paszową. Byli to zarówno spekulanci, jak i zabezpieczający się.Na WGT mogą działać tzw. brokerzy wprowadzający, którzy "wprowadzają" swoich własnych klientów do któregoś z biur maklerskich, a następnie za zrealizowanie zlecenia z tym klientem otrzymują jakąś część prowizji.
TOMASZ RULKA
Makler BM EFEKT