ARR kupi dodatkowe 20 tys. ton półtusz

Rząd postanowił zwiększyć zakres interwencyjnego skupu półtusz wieprzowych do 120 tys. ton. Agencja Rynku Rolnego otrzyma na ten cel dodatkowe 110,8 mln zł. Będzie to dotacja z budżetu bądź kredyt, jaki ARR być może zaciągnie z upoważnienia Rady Ministrów.Zwiększenie interwencji zapowiadał w ubiegłym tygodniu minister Artur Balazs. Wcześniejszy pułap interwencji - 100 tys. ton - zostałby osiągnięty prawdopodobnie w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Według danych ARR, dziennie skupuje się ok. 1000 ton półtusz. Według stanu na 10 maja, agencyjne zakupy sięgnęły już 91,6 tys. ton. Skutkiem szybkiego zakończenia interwencji byłby zapewne gwałtowny spadek ceny skupu - według ekspertów nawet do 2,5 zł za kilogram. Jak podano w komunikacie po obradach rządu, przeciętna cena interwencyjna w pierwszej połowie kwietnia wynosiła 2,90 zł za kilogram. To właśnie dzięki interwencji ARR ceny skupu trzody utrzymują się od lutego niemal na stałym poziomie (ok. 2,85 zł za kilogram).Zaprzestanie interwencji mogłoby mieć poważne skutki w obliczu prognozowanego wzrostu światowej produkcji wieprzowiny. Ocenia się, że wysoki poziom będzie ona miała m.in. w USA, Kanadzie i w Chinach. Sytuacja w Unii Europejskiej ustabilizuje się prawdopodobnie w drugim półroczu. W pierwszej połowie roku import wieprzowiny z UE do Polski będzie prawdopodobnie wyższy o 46% niż przed rokiem. To właśnie duży napływ tego towaru w 1998 r. spowodował obecną zapaść. Na to nałożyła się utrata większości wschodnich rynków zbytu, co było związane z kryzysem rosyjskim. I chociaż popyt w kraju zwiększył się o ok. 5%, to nie mógł zrównoważyć szybko rosnącej podaży. Szacowana ona jest na ok. 100 - 120 tys. ton.Nadprodukcja trzody może być stopniowo łagodzona również w Polsce - obecny kryzys spowodował spadek zainteresowania hodowlą (w wyniku mniejszego popytu na prosięta ich cena spadła w marcu o 35%). Według ekspertów, pogłowie trzody może być niższe w połowie roku o 8-10%. To z kolei spowoduje ograniczenie produkcji wieprzowiny w drugim półroczu o ok. 7%. Jednak - jak twierdzą eksperci - łatwo będzie można "zatkać dziurę" na rynku zapasami ARR.Podczas obrad rządu omawiano też sytuację finansową ARR. Cały program interwencyjny (obejmujący oprócz wieprzowiny również zboża i masło) pochłonie w tym roku ok. 918 mln zł. Na dopłaty dla producentów planuje się przeznaczyć 271,5 mln zł. Jak dotąd z budżetu do kasy ARR wpłynęło 491 mln zł dotacji. Na działania interwencyjne agencja zobywa też środki ze sprzedaży zapasów - w tym roku ma to być ponad 664 mln zł.

M.CH.