Handel na tle rynku
Koniunktura w sektorze Handel jest podobna do tej, jaka panuje na całym rynkuakcji. Sytuacja techniczna branży jest typowa dla hossy, ale w perspektywiekrótkoterminowej można spodziewać się wystąpienia korekty technicznej.Impet trendu wzrostowego wyraźnie słabnie. Najbliższe poziomy wsparcia to 2100i 2000 pkt. oraz zaznaczona na wykresie długookresowa linia trendu wzrostowego.
KoniunkturaKoniunktura w sektorze Handel należy do przeciętnych. W ciągu ostatnich trzech miesięcy indeks branży podniósł się o ponad 10%, ale większą zwyżkę zanotowało osiem innych sektorów. Handel okazał się w perspektywie średniookresowej silniejszy zaledwie od pięciu sektorów. W makrosektorze Usługi, do którego zalicza się Handel, dwie branże okazały się silniejsze od tego sektora, a dwie wypadły zdecydowanie gorzej.Najsilniejsze sektory na rynku akcji w perspektywie średnioterminowej to Banki oraz Przemysł Lekki i Przemysł Drzewny. Indeksy tych sektorów zwyżkowały o ok. 20-25% w ciągu trzech miesięcy, zdecydowanie wyprzedzając inne branże giełdowe. Ponad 10% przyrostu odnotowały również indeksy Ubezpieczenia, Przemysł Metalowy, Przemysł Materiałów Budowlanych, Budownictwo i Inne Usługi. Najsłabsze sektory giełdowe w średnim okresie to Przemysł Spożywczy, Przemysł Chemiczny, Przemysł Elektromaszynowy, Telekomunikacja i Informatyka oraz Konglomeraty.Najmocniejszym makrosektorem giełdowym pozostają Finanse. Ceny akcji spółek finansowych wzrosły przeciętnie przez ostatnie trzy miesiące blisko o 19%, prawie dwukrotnie wyprzedzając inne makrosektory. Ceny akcji spółek przemysłowych zwyżkowały o 11,7%, a kursy papierów spółek usługowych - o niewiele ponad 10%.Na tle rynkuW perspektywie średnio- i długoterminowej koniunktura w sektorze handlowym jest podobna do tej, jaka panuje na całym rynku akcji. Od połowy ubiegłego roku wykresy siły relatywnej indeksu Handel w stosunku do indeksu cenowego, indeksu WIG i indeksu makrosektora Usługi poruszają się w trendach horyzontalnych. W tym roku sektor Handel jest nieco słabszy od średniej dla makrosektora Usługi i dla całego rynku akcji, chociaż w porównaniu z indeksem WIG wypada podobnie. W ostatnich tygodniach, od początku kwietnia, sektor Handel zaczął nieznacznie pokonywać rynek, co pokazują lekko rosnące wykresy siły relatywnej branży.Analiza technicznaW krótkim okresie akcje spółek handlowych poruszają się przeważnie w trendach wzrostowych. Jednak od drugiej połowy kwietnia dynamika tej tendencji stopniowo traci impet. Tempo wzrostu spada, a indeks Handel coraz częściej notuje lekkie, korekcyjne zniżki. 20 maja br. indeks ustanowił ostatni tegoroczny rekord notowań, osiągając wartość 2243 pkt. Tam znajduje się najbliższy, krótkoterminowy poziom oporu dla wzrostów. Najbliższe wsparcie można wyznaczyć w strefie 2135-2150 pkt., gdzie indeks Handel ukształtował lokalne dołki w końcu kwietnia br.W perspektywie średnioterminowej papiery spółek handlowych także znajdują się w trendzie rosnącym. Początek ostatniej fali wzrostowego trendu średniookresowego można wyznaczyć na drugą połowę marca, gdy indeks Handel rozpoczął dynamiczne wzrosty po lekkiej korekcie technicznej z przełomu lutego i marca br. Najbliższy poziom oporu dla wzrostów w średnim okresie to strefa 2500-2550 pkt., gdzie w lecie 1998 roku zostały uformowane dwa korekcyjne szczyty w ramach ówczesnej bessy. Najważniejsze wsparcie dla spadków w średnim okresie znajduje się na poziomie ok. 2000 pkt., gdzie na początku br. indeks ukształtował kilka lokalnych szczytów w ramach kilkutygodniowej horyzontalnej formacji konsolidacji.W perspektywie długoterminowej sektor Handel utrzymuje się w trendzie wzrostowym. Początek tej tendencji miał miejsce w pierwszych dniach września 1998 roku, gdy indeks Handel ustanowił dno ostatniej bessy na poziomie 1498 pkt. Od tego czasu jego wartość podniosła się blisko o połowę, do poziomu 2215 pkt. Długo-okresową strefę wsparcia dla spadków można obecnie wyznaczyć na poziomie ok. 1900 pkt.gdzie indeks uformował ostatni dołek wyższego rzędu. Długoterminowy poziom oporu dla wzrostów to 3000 pkt., gdzie na początku 1998 roku został ukształtowany szczyt ówczesnej hossy.Krótkoterminowe wskaźniki techniczne dają mocne sygnały ostrzegające przed odwróceniem trendu wzrostowego. Ostatnie lokalne szczyty indeksu nie są potwierdzane przez wskaźniki, które kształtują negatywne dywergencje, świadczące o zmniejszającym się impecie tendencji wzrostowej. Na wykresie RSI z 13 sesji zostały uformowane już trzy negatywne dywergencje. Zwykle taka sekwencja coraz niższych wierzchołków tego wskaźnika stanowi mocny sygnał zmiany trendu i zapowiada spadki. Nie najlepsze sygnały płyną również z dziennego oscylatora MACD, który dał sygnał sprzedaży, spadając poniżej swojej średniej, a teraz pozostaje poniżej niej, sygnalizując brak potencjału wzrostowego branży. ADX utrzymuje się na wysokim poziomie w trendzie bocznym, nie dając jeszcze sygnału zakończenia wzrostów. Wskaźniki długoterminowe kontynuują wzrosty, nie dając sygnałów sprzedaży. Ponad poziomem równowagi rośnie tygodniowy oscylator MACD, a tygodniowy RSI (13) zbliża się do strefy wykupienia rynku.Układ dziennych średnich ruchomych indeksu Handel jest charakterystyczny dla hossy. Indeks od początku kwietnia utrzymuje się ponad swoimi średnimi z 13 i 55 sesji, które obecnie stanowią wsparcia na poziomach odpowiednio 2190 i 2100 pkt. Obie średnie rosną potwierdzają trend notowań indeksu.Podobnie wygląda sytuacja średnich kroczących indeksu Handel, które są oparte na danych tygodniowych. Indeks utrzymuje się ponad średnimi z 13 i 55 tygodni, które ros-ną, potwierdzając wzrostowy trend długoterminowy w tym sektorze. Jednocześnie obie średnie tworzą silną strefę wsparcia dla spadków na poziomie ok. 2100 pkt.Prognoza i strategiaW krótkim okresie prawdopodobne wydaje się zakończenie trendu wzrostowego i wejście sektora w korektę techniczną. Za takim scenariuszem przemawiają bardzo silne negatywne dywergencje na wykresach oscylatorów oraz bardzo wysokie wartości ADX. Korekta techniczna nie powinna być jednak zbyt głęboka. Bardzo silne strefy wsparcia dla spadków znajdują się bowiem na poziomach 2100 i 2000 pkt., czyli 5 i 10% poniżej obecnej wartości indeksu.W dłuższej perspektywie prawdopodobna wydaje się kontynuacja trendu wzrostowego rozpoczętego w drugiej połowie 1998 roku. Ewentualna korekta techniczna ostatnich wzrostów nie powinna wpłynąć na kierunek tendencji wyższego rzędu. Tak więc ewentualne spadki cen akcji handlowych będą prawdopodobnie dobrą okazją do zajmowania lub powiększania pozycji, a ich wykorzystanie może w przyszłości przynieść spore zyski. Dobrą strategią może być kupowanie po ewentualnym spadku indeksu sektora do poziomu zaznaczonej na wykresie wzrostowej linii trendu, która aktualnie znajduje się na poziomie ok. 2000 pkt.
Kolumny 26-27 opracował
PIOTR WĄSOWSKI