W bankach z przewagą kapitału zagranicznego udział kredytów dla sektora niefinansowego w aktywach sięgnął na koniec 1998 r. 50% i był nieco wyższy niż udział depozytów w pasywach. Stało się tak po raz pierwszy i jest powodem coraz częstszych zapowiedzi rozpoczęcia działalności detalicznej.Odwrotna sytuacja ma miejsce w bankach z przewagą kapitału polskiego. Wartość zgromadzonych przez nie depozytów jest niemal dwukrotnie wyższa, niż udzielonych kredytów. Pieniędzy zatem nie brakuje, kłopotem są zbyt niskie kapitały. Nie powinien zatem dziwić sięgający 30% udział papierów wartościowych w sumie bilansowej (w bankach zagranicznych jest to niewiele ponad 18%.) Warto przy tym zwrócić uwagę, że w ub.r. udział depozytów wzrósł w bankach polskich zaledwie o 0,2 pkt. proc., kredytów zaś zmniejszył się o 1,4 pkt. proc. W przypadku banków zagranicznych udział należności zwiększył się o 4,6 pkt. proc., depozytów zaś utrzymał się na poziomie 1997 roku.Największy udział oszczędności w pasywach charakteryzuje banki spółdzielcze. Warto jednak zwrócić uwagę, że na jeden bank przypada nieco ponad 6 mln zł depozytów. Pomimo przekraczającego 43% udziału kredytów w aktywach, wartość należności na jeden bank była nieco niższa od 5 mln zł - głównie ze względu na znacznie gorszą, niż w bankach komercyjnych sytuację kapitałową.

P.S.