Menedżment powinien informować

Od początku roku członkowie zarządów oraz rad nadzorczych spółek publicznych przekazują informacje o przeprowadzonych transakcjach akcjami tych spółek, o ile ich wartość przekracza w ciągu 12 miesięcy 5 tys. euro. Są jednak osoby, które tego nie robią, twierdząc, że przepisy nie zmuszają ich do ujawniania takich informacji. Zdaniem KPWiG, jest to naganne, gdyż menedżment powinien stosować się do zasad dobrej praktyki.Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów to emitent po powzięciu informacji o przeprowadzonej przez członka władz spółki transakcji powinien ją opublikować. Regulacje nie zmuszają jednak menedżmentu do przekazywania takich informacji spółce. Niektórzy z tego korzystają i nie zgłaszają emitentowi, że przeprowadzili transakcje jego akcjami. - Ponieważ nie mam takiego obowiązku, nigdy nie informuję spółki o sprzedaży i kupnie jej papierów - powiedział PARKIETOWI jeden z członków rady nadzorczej giełdowej firmy.- Przepisy zostały tak skonstruowane, by nikogo do tego nie zmuszać. Jestem jednak przekonany, że członkowie menedżmentu powinni informować spółkę o przeprowadzonych transakcjach, jeśli chcą postępować zgodnie z zasadami dobrej praktyki - stwierdził Piotr Kamiński, dyrektor Departamentu Spółek Publicz-nych i Finansów KPWiG. - Ich powinnością jest pomagać emitentowi w wypełnianiu obowiązków informacyjnych. Jeśli tego nie robią, to, moim zdaniem, nie powinni zasiadać we władzach spółki publicznej - dodał. Jego zdaniem, jeśli ktoś próbuje wykorzystać posiadane dzięki zajmowanemu stanowisku informacje do gry na giełdzie, wcześniej czy później zostanie to ujawnione. nNowe obowiązki informacyjne wzmacniają zaufanie akcjonariuszy do kierownictwa spółek. Podobne zasady respektuje menedżment na rozwiniętych rynkach. Czyżby do ich przestrzegania w Polsce były konieczne bardziej restrykcyjne przepisy? Powinien wystarczyć kodeks dobrej praktyki, którego wciąż nam brakuje - nie wspominając o etyce.

DARIUSZ JAROSZ