Stonowana wypowiedź szefa Fed nie wniosła do zbiorowej świadomości inwestorów amerykańskich nowych lęków. Powszechnie przyjmuje się, że spodziewane zaostrzenie polityki pieniężnej znajdzie swój wyraz w niewielkiej podwyżce stóp, która już została przez rynek amerykański zdyskontowana. Czy będzie to oznaczać mniejsze zainteresowanie amerykańskich kapitałów rynkami poza USA, trudno w chwili obecnej orzekać. Z dużym prawdopodobieństwem nie powinna natomiast podwyżka stóp w USA - pod warunkiem że jej wielkość nie zaskoczy inwestorów - spowodować istotniejszej korekty na naszym rynku.WIG trzyma się nadzwyczaj dobrze i nawet ustanowienie kilku rocznych rekordów poparte licznymi literkami "G" przy kursach nie spowodowało masowej realizacji zysków. Lepsze perspektywy naszej gospodarki znajdują powoli potwierdzenie we wskaźnikach gospodarczych - wzrost produkcji przemysłowej w kolejnym miesiącu jest jednym z symptomów co najmniej stabilizowania się naszej gospodarki po kryzysie rosyjskim. Wciąż groźna jest sytuacja w handlu zagranicznym - przedstawione niedawno wyniki eksportu per capita są w porównaniu z innymi państwami Europy żałosne. Nie uda się tej sytuacji poprawić bez poprawy konkurencyjności, wymagającej importu i powiększającej deficyt. Gdy dołoży się do tego coraz silniejszego złotego, trzeba stwierdzić, że zatrzymanie niekorzystnych tendencji będzie bardzo trudnym zadaniem, którego zdecydowane rozwiązanie ważne jest dla wizerunku naszej gospodarki.A z bliższych GPW sfer - podstawianie "koszy" pod pracownicze akcje BH nie dało zbyt wielu rezultatów. Doświadczenie to, aczkolwiek dotyczące stosunkowo małej liczby akcji, już wywiera wpływ na kurs KGHM - czekającej w kolejce ze znacznie większą pulą akcji pracowniczych. Duży wzrost na sesji piątkowej niczego jeszcze nie przesądza, ale gdy któryś z "dużych" ruszy na zakupy, to być może w czekające "kosze" nic nie wpadanie.

.