Morliny zostaną na giełdzie

Campofrio kontrolujące obecnie ponad 98% kapitału Morlin nie planuje wyprowadzenia spółki z obrotu publicznego. Zdaniem prezesa Przemysława Chabowskiego, Hiszpanie zgodnie z umową zmniejszą swój udział do 75%. Morliny chcą docelowo przejąć 100% kapitału Zakładów Mięsnych Ostrołęka.

Celowość utrzymywania spółki na giełdzie, gdy jeden akcjonariusz kontroluje prawie cały jej kapitał jest wątpliwa. - Obowiązki spółki publicznej są bardzo duże. Nasza konkurencja ma ułatwiony dostęp do informacji o spółce. Nie ukrywam, że to utrudnia nam działalność. Intencją naszego największego akcjonariusza jest jednak pozostawienie Morlin na giełdzie - powiedział na konferencji prasowej prezes Chabowski. Dodał on, że nie wie, kiedy Campofrio odsprzeda udziały w spółce tak, aby zmniejszyć je do 75%. Umowa z KPWiG nie określa terminu sprzedaży "nadwyżki akcji", a jednym z warunków jest nieponiesienie strat na transakcji. - O to na razie trudno. Aktualnie kurs giełdowy naszych walorów wynosi ok. 18 zł. Hiszpanie kupowali natomiast akcje Morlin od Skarbu Państwa po ponad 25 zł, a w drugim wezwaniu oferowali cenę 21 zł - powiedział prezes Chabowski.W najbliższych tygodniach Morliny, które posiadają już ponad 43,5% kapitału Ostrołęki spodziewają się sfinalizować zakup 33% akcji tego zakładu od NFI Hetman. - Po tej transakcji będzie nam łatwiej zarządzać Ostrołęką. Docelowo chcielibyśmy przejąć 100% kapitału tej spółki (pakiet ponad 10% walorów ma Skarb Państwa). W przyszłości nie wykluczamy fuzji obu zakładów - powiedział prezes Chabowski. Na razie nie przewiduje on dalszych inwestycji kapitałowych. - Szacujemy, że tylko produkcją zakładów w Morlinach i Ostrołęce możemy objąć ponad połowę rynku więcej. Obecnie nasz udział szacowany jest na ok. 5,5% - powiedział prezes Morlin.Ostrołęka, która w 1998 r. wypracowała 1 mln zł zysku netto, w tym roku ponosi straty i jest w znacznie gorszej sytuacji finansowej niż Morliny (narastająco po pięciu miesiącach firma ma najwyższy zysk w branży). Zarząd giełdowej spółki przygotowuje plan restrukturyzacji tego przedsiębiorstwa, którego celem będzie m.in. specjalizacja produkcji w grupie i obniżka kosztów.Giełdowa spółka, która w ub.r. i w I kw. br. na kampanie promocyjne wydała ok. 2 mln USD, sukcesywnie zwiększa sprzedaż w kraju. Będzie zabiegać o odbudowanie eksportu na Wschód i zwiększenie na Zachód. - Campofrio, które jest obecne w każdym kraju UE, chce z nami dzielić rynki zbytu. Postaramy się to wykorzystać - powiedział prezes Chabowski.

Dariusz Wieczorek