Niewielkie zmiany indeksów zachodnioeuropejskich
Nowy JorkW piątek na największej światowej giełdzie w Nowym Jorku przeważały zwyżki cen akcji. Wskaźnik Dow Jones, który w czwartek zanotował spadek o 132,03 pkt. (1,24%) odrabiał straty. Zwyżce cen akcji sprzyjał pierwszy od tygodnia wzrost cen amerykańskich obligacji oraz w mniejszym stopniu publikacja najnowszych danych makroekonomicznych, które wykazały wzrost PKB USA w pierwszym kwartale o więcej niż się spodziewano, bo o 4,3%. - Nie miało to znaczącego wpływu na notowania, ponieważ i tak wszyscy wiedzieli, że gospodarka znajduje się w bardzo dobrej kondycji - powiedział agencji Reutera Bruce Steinberg, analityk z Merrill Lynch. Wzrosły przede wszystkim notowania spółek branży hi-tech, efektem czego była zwyżka indeksu Nasdaq, oraz firm zajmujących się wydobyciem miedzi, w związku ze wzrostem cen tego surowca. Spadła m.in. cena akcji firmy branży spożywczej Campbell Soup, w związku z prognozą gorszych wyników. Dow Jones przed południem zyskał 0,93 % (97,84 pkt.)LondynNieznaczny wzrost notowań charakteryzował piątkowe notowania na największej giełdzie europejskiej w Londynie. Na rynku utrzymywała się nerwowość przed wtorkowym posiedzeniem Komitetu Otwartego Rynku Zarządu Rezerwy Federalnej USA, co spowodowało znaczny spadek obrotów. Zdrożały walory spółek branży farmaceutycznej Glaxo Wellcome i SmithKline Beecham, w związku z nowymi pogłoskami o fuzjach w tym sektorze. Spadły natomiast notowania banków, m.in. Bank of Scotland, który poinformował, że nie zamierza przebić oferty Lloyds dotyczącej przejęcia Scottish Widows. FT-SE ostatecznie wzrósł o 0,29% do (18,7 pkt.) i wyniósł 6435,40 pkt.FrankfurtOstatnia w mijającym tygodniu sesja na giełdzie we Frankfurcie zakończyła się nieznacznym wzrostem cen akcji. Wskaźnik DAX Xetra zyskał 0,24% (13,03 pkt.) i zakończył dzień na poziomie 5340,63 pkt. Obawy przed podwyżką stóp w USA tym razem odsunęły się nieco w cień, a inwestorzy kupowali akcje w związku z dobrymi wieściami napływającymi z niektórych spółek. Techniczna korekta spowodowała, że najbardziej zdrożały walory firmy produkującej ciężarówki MAN. Sprzyjała jej też dobra ocena wydana przez bank inwestycyjny JP Morgan. Wzrosła też cena akcji innych spółek branży samochodowej - DaimlerChrysler i BMW. Liderami spadków był natomiast Deutsche Telekom, po tym, jak piątkowy "The Wall Street Journal" napisał, że niektórzy inwestorzy specjalnie sprzedają akcje przed zakończeniem w nadchodzącym tygodniu nowej emisji walorów koncernu.ParyżNa giełdzie paryskiej w piątek przeważyły spadki cen akcji. Obroty były niskie, a inwestorzy nadal obawiali się wtorkowej decyzji amerykańskiego banku centralnego w sprawie polityki pieniężnej. Wbrew ogólnej tendencji zdrożały walory spółek z branży motoryzacyjnej - m.in. Michelin, Valeo i PSA Peugeot Citroen, w związku z pogłoskami na temat możliwej konsolidacji tego sektora. CAC-40 spadł o 0,39% (17,32 pkt.) do 4416,89 pkt.TokioPiątkowa sesja na giełdzie w Tokio zakończyła się wyraźnym spadkiem głównego tamtejszego indeksu Nikkei 225. Stracił on 1,09% (191,80 pkt.) reagując przede wszystkim na czwartkowy spadek nowojorskiego Dow Jonesa. Lokalni specjaliści podkreślają, że uwaga inwestorów była zwrócona na akcje największej w Japonii i na świecie firmy branży telefonii komórkowej NTT DoCoMo, która dokonała w piątek splitu walorów w stosunku 1: 5 i poinformowała o planach wejścia na giełdę nowojorską. Nadal rosły też do rekordowego poziomu ceny walorów spółki branży internetowej Softbank, która zamierza stworzyć joint venture, by zwiększyć aktywność w globalnym handlu za pośrednictwem sieci komputerowej. Ogólnie przeważyły jednak spadki. Staniały walory 822 spółek, zdrożały 371, a akcje 131 firm nie zmieniły ceny.
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i GRZEGORZ ZYBERT