Pierwsza polska fuzja ubezpieczeniowa
Z rynku znikną majątkowe i życiowe towarzystwa ubezpieczeniowe spod znaku AGF. Obie spółki zostały wchłonięte przez Allianz Polska. Przyczyną jest przejęcie kontroli przez grupę Allianz AG nad ubezpieczycielem znad Sekwany. Niemcy kupili w zeszłym roku 51% udziałów w AGF. Francuzi wybrali ofertę swojego wschodniego sąsiada, chociaż wśród zainteresowanych była także firma z południa - włoska Assicurazioni Generali. Jedna z pogłosek mówiła, że szalę na korzyść Niemców przechyliło to, że pozostawiają oni przejmowanym przez siebie firmom więcej swobody w działaniu. Kontynuacją tej fuzji w większości krajów jest łączenie się ubezpieczycieli należących do obu koncernów.Na rynku polskim Allianz rozpoczął działalność wspólnie z BGŻ, później jednak szybko zrezygnował z tego partnera, odkupując od niego udziały towarzystw. Teraz natomiast Allianz Polska kupił 100% akcji AGF Polska, chociaż pod uwagę brano też inne rozwiązania - m.in. odrębne prowadzenie działalności przez Allianz i AGF lub sprzedaż jednej z firm.Konsekwencjami tego połączenia będą zmiany w wynikach finansowych, w udziale w rynku, zwiększenie liczby placówek i produktów ubezpieczeniowych, a także wzrost kosztów. Liczba placówek oferujących polisy ma zwiększyć się w tym roku z 30 do 45, przybędzie też agentów - ma ich być 2 tysiące. W portfelu polskiego Allianzu jest ponad 50 produktów, a dzięki fuzji z AGF dołączono do nich fundusz inwestycyjny. Trwają przygotowania do poszerzenia oferty o dwa nowe fundusze. Jeden z nich opracowywany jest z myślą o Pracowniczych Programach Emerytalnych, drugi - o klientach indywidualnych. Na ten rok zakładana jest składka w wysokości 240 mln zł. Warto także pamiętać, że cała grupa będzie pracować dla towarzystwa emerytalnego. Po opisanym połączeniu Allianz zajmuje na naszym rynku ubezpieczeń majątkowych ósme miejsce, Allianz na Życie zaś - piąte.
R.B.