Konsolidacja na parkietach w Budapeszcie i Pradze

Na środkowoeuropejskich parkietach dominowały wczoraj zwyżki kursów akcji. Największe wzrosty zanotowano na giełdzie moskiewskiej, gdzie inwestorzy zareagowali na kontynuację hossy na rynku ropy naftowej. Kolejny dzień panowała stagnacja w Budapeszcie i Pradze.

BudapesztW Budapeszcie inwestorzy skończyli realizację zysków, w efekcie czego po wtorkowych spadkach o ponad 3% indeks BUX wzrósł wczoraj o 0,38%, do poziomu 7292,28 pkt.Kolejny dzień zwyżkowały kursy akcji Danubiusa, spółki zajmującej się prowadzeniem hoteli. Ma ona ponad 6 tys. pokojów hotelowych na terenie Węgrzech, co stanowi jedną trzecią całego rynku tych usług w tym kraju. W przeprowadzonej ostatnio analizie Credit Suisse First Boston ustalił cenę docelową spółki w perspektywie 12-miesięcznej na 5 tys. forintów, prawie dwa razy więcej niż obecny kurs spółki. Analitycy wskazują na spodziewany wzrost zainteresowania Węgrami przez zagranicznych turystów w związku z uspokojeniem sytuacji w Kosowie.Kolejny dzień spadały akcje największego na Węgrzech koncernu farmaceutycznego Richter, którego akcje zanotowały w ostatnich dwóch tygodniach 45% wzrostu. Analitycy spodziewają się jednak kolejnych zwyżek tego blue chipa.PragaW środę na praskiej giełdzie kontynuowane były wcześniejsze wzrosty. Indeks PX-50 wzrósł o 1,38% do 477,6 pkt. Łączne obroty spadły i wyniosły wczoraj 120 mln koron.Bohaterami środowej sesji były ponownie spółki z branży telekomunikacyjnej. Walory Ceske Radiokomunikace kontynuowały spadki po niedojściu do skutku umowy z duńskim TeleDanmark. O 2% zwyżkował natomiast kurs akcji SPT Telecom, odreagowując spadki z początku tygodnia. Przypomnijmy, że po poniedziałkowej decyzji czeskiego ministerstwa łączności przyznającej trzecią koncesję GSM operatorowi nie związanemu z SPT i Ceske Radiokomunikace, inwestorzy wyzbywali sie akcji czeskich telekomów.MoskwaPo trzech dniach ostrych spadków, indeks RTS zanotował wzrost o 2,67%, do poziomu 140,93 pkt. Główną przyczyną odreagowania kursów akcji rosyjskich przedsiębiorstw były wzrosty cen ropy.- Zwyżki cen ropy nabrały ostatnio więcej impetu - powiedział James Henderson, analityk rynku paliw moskiewskiego biura maklerskiego MFK Renaissance. Kurs akcji Surgutnieftiegaz, trzeciego co do wielkości producenta ropy naftowej w Rosji, wzrósł wczoraj o 4,5%. Spółka eksportuje około 40% wydobycia i nie miała dużego zadłużenia denominowanego w dolarach, nie straciła więc dużo na zeszłorocznym kryzysie.Od początku roku ceny ropy naftowej wzrosły o ponad 70%, a indeks moskiewskiej giełdy o 188%. Dodatkowo zyski rosyjskich koncernów naftowych zwiększają bardzo niskie koszty wydobycia związane z niedawną dewaluacją kursu rubla.Zdaniem Michaela Steina, maklera UFG Brokerage, na rynek oddziałują obecnie ceny ropy, kryzys w Argentynie i sprawa przyznania przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy pomocy dla Rosji. Według niego, w najbliższym czasie ten pierwszy czynnik będzie najsilniej wpływał na kursy akcji spółek notowanych na moskiewskiej giełdzie.

Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i Adam Łaganowski