W mijającym tygodniu techniczna sytuacja WIG-u znacznie się pogorszyła. Na wykresie tygodniowym powstała negatywna formacja wisielca, ale o wiele większe znaczenie ma klin zwyżkujący, widoczny na wykresie dziennym. Jego górne ramię biegnie przez szczyty z 2 i 12 lipca, a dolne przez dołki z 7 i 14 lipca. Formacje tego typu informują o wyczerpywaniu się potencjału wzrostowego i w przypadku WIG-u niemal zawsze zapowiadają mniejszy lub większy spadek. Istotnym sygnałem jest już samo pojawienie się klina, chociaż bardziej wiarygodne byłoby przełamanie jego dolnego ramienia. Podobną wymowę mają negatywne dywergencje widoczne na wykresach RSI i MACD. Świadczą one o zmniejszaniu się dynamiki wzrostu i również zapowiadają korektę. Na wykresie MACD pojawił się też drugi negatywny sygnał w postaci przecięcia od góry linii sygnału. Na dłuższą metę ważne jest to, że spodziewany spadek prawdopodobnie będzie częścią wzrostowej struktury rozwijającej się od 9 października 1998 r., a nie jej końcem. W związku z tym nie powinien być zbyt głęboki. Najbliższym wsparciem jest linia przyśpieszonego trendu wzrostowego przebiegająca obecnie na poziomie 16700. Nieco niżej znajduje się tygodniowa luka hossy z połowy czerwca tego roku.

Marcin Lachowski

Wydział Doradztwa Inwestycyjnego BM BGŻ SA