Inwestycje OFE Ego

- Spadek wskaźnika produkcji sprzedanej za czerwiec wskazuje, że polskimspółkom nie jest łatwo trwale odbudować utracone po kryzysie rosyjskimrynki zbytu. Aby więc potwierdzić, że kryzys został zażegnany, a wprowadzane działania restrukturyzacyjne przyniosły rezultaty, wyniki za III kwartał muszą być znacznie lepsze - twierdzi Greg Richmond, członek Komitetu Inwestycyjnego PTE BIG-BG, zarządzający portfelem akcji Friends Ivory & Sime.

Zdaniem Grega Richmonda, na razie nie ma jeszcze podstaw do zweryfikowania oceny polskiej gospodarki. Niepokój może jednak budzić tempo pogłębiania się deficytu budżetowego. - Nie chodzi tutaj o faktyczny wpływ niedotrzymania zaplanowanego poziomu deficytu na gospodarkę, ale o to, jak załamanie się przyjętych założeń zostanie odebrane przez rynki finansowe - zaznacza Mariusz Dąbkowski, członek zarządu PTE BIG-BG, zarządzającego OFE Ego.Zdaniem zarządzającego, dla osiągnięcia maksymalnych zysków z zainwestowanego kapitału zasadnicze znaczenie ma zachowanie właściwej proporcji pomiędzy stabilna częścią portfela (papiery skarbowe emitowane lub poręczane przez Skarb Państwa lub NBP, lokaty bankowe) oraz dynamiczną (akcje spółek publicznych). W akcje inwestowanych będzie około 15-30% środków funduszu.- Przy dominującym udziale papierów dłużnych w portfelach wszystkich OFE, udział akcji będzie decydował o wyniku. Aby jednak w długim terminie aktywne zarządzanie portfelem akcji było skuteczne, w krótkim terminie należy liczyć się z chwilowymi spadkami wartości jednostek rozrachunkowych - mówi Mariusz Dąbkowski.Zadaniem Komitetu Inwestycyjnego, w którego skład wchodzą polscy i brytyjscy specjaliści w dziedzinie obrotu kapitałowego, jest doradzanie i opiniowanie decyzji inwestycyjnych podejmowanych przez zarząd towarzystwa. Nie wypracowuje on strategii inwestycyjnej, ale dzieli się spostrzeżeniami dotyczącymi sytuacji na różnych rynkach kapitałowych. Zdaniem szefów OFE Ego, fundusz w dłuższej perspektywie nie będzie mógł funkcjonować w oderwaniu od rynków zagranicznych, gdyż polska giełda będzie zbyt mała dla aktywów funduszy. Komitet nie wyklucza, że już w przyszłym roku konieczna okaże się zmiana limitów inwestycyjnych za granicą.

A.G.