Inwestorzy wiedzieli o dłuższej sesji
W pierwszym dniu dłuższej o godzinę sesji giełdowej w biurach maklerskich nie zanotowano większych niespodzianek. Inwestorzy na ogół byli dobrze poinformowani o innowacjach. Zawiódł jedynie serwis Telegazety, który rano nie pokazywał notowań.Według przedstawicieli biur maklerskich, było bardzo mało interwencji od zdezorientowanych klientów. Zdaniem Artura Pacha, maklera Krakowskiego DM, wystarczające okazały się informacje wywieszane w POK-ach. Pracownikom biura pomógł też mały ruch w sezonie urlopowym. Według Krystiana Kubaczki, maklera Beskidzkiego DM, nie wystąpiły również niedogodności z dostępem do informacji. - W POK-ach w sali dogrywek korzystamy równolegle z Telegazety i serwisu Reutersa, inwestorzy mieli zatem przegląd sytuacji na bieżąco - powiedział.Pewne problemy wystąpiły w biurach, które korzystają jedynie z kodowanego serwisu Telegazety lub nie mają podłączonych dwóch serwisów we wszystkich oddziałach. Tak się stało np. w części POK-ów BM BGŻ. - Mieliśmy sygnały z kilku punktów, które nie otrzymały na bieżąco informacji o przebiegu sesji. W takich przypadkach kontaktowano się z centralą, która przekazywała wyniki do POK-u - wyjaśnił Krzysztof Mikulski, zastępca dyrektora BM BGŻ.
ADAM MIELCZAREK