Fortuna czeka na transakcję
Narodowy Fundusz Inwestycyjny Fortuna nie może sprzedać akcji Polisy. Zobowiązany do nabycia papierów podmiot zależny od ubezpieczyciela - Agencja Inwestycyjna Agin - nie odkupił walorów.Do Fortuny należy 3,2 mln akcji, które kupiła od Kredyt Banku. Fundusz zabezpieczył swoje interesy. W połowie sierpnia zeszłego roku zawarł umowę opcji z firmą Agin, na podstawie której spółka zależna od Polisy zobowiązała się odkupić walory ubezpieczyciela. W związku z tym przed kilkoma tygodniami Fortuna zażądała wywiązania się z porozumienia i odkupienia papierów ubezpieczyciela. Narodowy Fundusz Inwestycyjny ma od niedawna nową firmę zarządzającą (BRE/Cresco Management), która "czyści" portfel funduszu z inwestycji w spółki, nad którymi Fortuna nie ma kontroli.Polisa w odpowiedzi na wezwanie funduszu do zrealizowania opcji poinformowała o wątpliwościach co do ceny ewentualnej transakcji. NFI oczekiwał 5,9 zł za walor, ubezpieczyciel wskazywał, że cena powinna być niższa i kwestionował już cenę 5,6 zł za papier.Zastrzeżenia wobec ceny pozwoliły z pewnością odwlec rozstrzygnięcia w sprawie transakcji. Okazuje się jednak, że Agin nadal nie wywiązał się ze swoich zobowiązań. Fundusz zdecydował się w tej sytuacji skierować swoje roszczenia wprost do Polisy jako poręczyciela zobowiązań Aginu.- Zwróciliśmy się do Fortuny, by zaczekała z realizacją transakcji. Ma opcję do końca października, a więc jest jeszcze czas, by odkupić akcje. Rozmawialiśmy z funduszem, ale proponowane przez niego rozwiązania nie były do zaakceptowania, m.in. ze względu na ochronę interesu ubezpieczonych. W związku z tym chcemy, by sprawa odkupienia akcji została rozstrzygnięta po wyjaśnieniu kwestii wejścia do Polisy inwestora strategicznego - Warty lub innego podmiotu. Czekamy na stanowisko funduszu - powiedział PARKIETOWI Stanisław Gutek, prezes Polisy. Pytany o rozbieżność zdań co do ceny akcji ubezpieczyciela powiedział, że w oficjalnym komunikacie NFI znalazła się kwota 5,9 zł za walor, w piśmie do Aginu została ustalona na 5,6 zł, a z wyliczeń Polisy wynika, że w grę powinna wchodzić cena około 5,4 zł. - Najpierw chcemy ustalić, czy Fortuna zgadza się na odsunięcie sprawy w czasie, później będziemy liczyć cenę. Oczywiście, można się spierać nawet na drodze sądowej, ale przecież nie jest dobrze, kiedy akcjonariusz tak rozwiązuje spory z własną spółką - dodał prezes.Komunikat Fortuny, z którego wynika, że wobec braku reakcji ze strony Aginu domaga się ona od poręczyciela odkupienia akcji, wskazuje, że fundusz nie chce zwlekać z realizacją transakcji - zwłaszcza że nie wiadomo, czy i kiedy Polisa pozyska inwestora.
KRZYSZTOF JEDLAK