W piątek na rynku krajowym nie wydarzyło się praktycznie nic godnego uwagi. Odchylenie oscylowało w przedziale 3,00%-3,20% powyżej parytetu.

Otwarcie rynku złotego nastąpiło przy odchyleniu na poziomie 3,12%/3,06%. W piątek odbyła się konferencja prasowa szefa Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Jerzy Kropiwnicki stwierdził na niej, że RCSS spodziewa się wzrostu produktu krajowego brutto w tym roku o 3,50%. Dodał, że wzrost na poziomie 5,60%, który przewiduje projekt budżetu na rok 2000, wydaje mu się mało realistyczny. Rynek zignorował wypowiedzi Kropiwnickiego, a odchylenie pozostało do zamknięcia sesji przy 3% powyżej parytetu. Już pierwszego września zostanie podana wielkość deficytu na rachunku obrotów bieżących w czerwcu, co może dać inwestorom impuls potrzebny do zajmowania większych pozycji. Kurs dolara do złotego poruszał się w ciągu dnia w przedziale 3,9750-3,9850. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 3,9807 zł, a dla euro na 4,1647 zł, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 3,06% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym euro do dolara rozpoczęło dzień od wzrostu z poziomu 1,0440 do 1,0480. Tutaj wyczerpał się potencjał wzrostowy waluty europejskiej. Notowania euro spadły w kierunku 1,0430 i już do początku sesji amerykańskiej pozostały w przedziale 1,0430-1,0465. O 14.30 ukazały się dane ze Stanów Zjednoczonych dotyczące wzrostu dochodów, które nie miały jednak większego wpływu na rynek. Inwestorzy po otwarciu sesji amerykańskiej czekali na wystąpienie szefa Fed Greenspana. Kurs dolara do jena poruszał się w ciągu dnia w stosunkowo wąskim przedziale 111,25-111,80. O 15.10 płacono za euro 1,0453 dolara, a za dolara 111,72 jena.

JACEK JURCZYŃSKI

BRE Bank SA