Plany Pernod Ricard

Po decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, nie wyrażającej zastrzeżeń co do przejęcia kontroli nad Agrosem przez spółkę Santa Lina(własność Pernod Ricard), władze francuskiego koncernu zastanawiają sięnad wprowadzeniem zmian w polskiej spółce.

- Do momentu decyzji polskiego urzędu nie myśleliśmy o wprowadzaniu zmian. W tej chwili mamy zamiar dokładnie przyjrzeć się polskiej spółce i wkrótce zdecydujemy, co należy zmienić. Jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o zamiarach Pernod Ricard względem Agrosu, ale z pewnością będziemy dążyć do jego rozwoju - powiedział PARKIETOWI Thierry Jacquillat, dyrektor Pernod Ricard, a jednocześnie członek rady nadzorczej Agrosu.Z wypowiedzi przedstawiciela Agrosu wynika, że spółka jest świadoma zbliżających się zmian. - W każdej spółce, w której zmienia się inwestor strategiczny, wprowadzane są zmiany. Od Pernod Ricard oczekujemy wprowadzenia know-how, nowoczesnego zarządzania stosowanego we francuskim koncernie. Do zaangażowania Pernod w Agros jesteśmy nastawieni optymistycznie. Mamy nadzieję, że w zbliżającym się procesie integracji z UE wspólnie z Francuzami lepiej poradzimy sobie z konkurencją. Chcemy zwiększyć eksport do Unii Europejskiej i aby to osiągnąć Pernod jest znakomitym partnerem - powiedział Andrzej Szumowski, pełnomocnik zarządu Agrosu.Zdaniem Jacka Lichoty, doradcy inwestycyjnego z ING BSK Asset Managament, nie należy się spodziewać w najbliższym czasie strategicznych działań ze strony Pernod Ricard. - W Agrosie zostanie prawdopodobnie przeprowadzona restrukturyzacja spółek, należących do grupy. Nie wiadomo, jak Francuzi postąpią z polską spółką. Mogą ogłosić wezwanie i odkupić pozostałe walory od akcjonariuszy - powiedział J. Lichota.We wtorek odbyło się WZA Agrosu. Ujawniła się na nim grupa finansowych akcjonariuszy kontrolująca prawie 20% kapitału akcyjnego spółki (2,6% głosów na WZA). Są to: 5E Direct Invest Ltd, OBP Investors Ltd (obie firmy mają siedzibę w stolicy Cypru Nikozji) oraz Bank Handlowy. Z informacji PARKIETU wynika, że wstrzymywali się oni od głosowania nad uchwałami WZA.Największą liczbę głosów na WZA reprezentował Tomasz Cwiżewicz, prezes Towarzystwa Inwestycyjnego Grupy Agros, członek RN Agrosu, a jednocześnie pełnomocnik trzech irlandzkich spółek posiadających ponad 70% głosów na WZA. Z porządku obrad NWZA uchwalonego 30 lipca br. wynikało, że WZA będzie głosowało m.in. nad zmianami w zarządzie i w radzie nadzorczej Agrosu. Jednak na wniosek T. Cwiżewicza nie głosowano nad tym punktem obrad (w radzie nadzorczej spółki zasiada dwóch przedstawicieli francuskiego koncernu Pernod Ricard, kontrolującego irlandzkie spółki, które zakupiły pakiet akcji uprzywilejowanych Agrosu, a w zarządzie jest jeden przedstawiciel francuskiego koncernu). Podjęto natomiast decyzję w sprawie zatwierdzenia rocznego skonsolidowanego sprawozdania finansowego Grupy Kapitałowej Agros za 1998.

Ewa Bałdyga