Grajewo połączy się z Prospanem i PTI Polska
Do fuzji zakładów płyt wiórowych w Grajewie i Wieruszowie dojdzie najdalej za 10 miesięcy - dowiedział się PARKIET. Jeszcze we wrześniu w obu firmach zakończy się proces restrukturyzacji zatrudnienia. Spółka będzie nadal notowana na warszawskiej giełdzie.Formalna fuzja kontrolowanych przez niemiecki koncern Pfleiderer AG Zakładów Płyt Wiórowych "Grajewo" w Grajewie i "Prospan" w Wieruszowie oraz uruchamianej właśnie fabryki wełny szklanej Pfleiderer Technika Izolacyjna Polska sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej (należącej w 100% do Pfleiderera) nastąpi w ciągu 8-10 miesięcy. - Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, ale myślę, że w ciągu kilku miesięcy sprawa fuzji nabierze tempa. Prowadzimy obecnie wstępne analizy. Jesteśmy na etapie wyboru doradców prawnego i finansowego, którzy pomogą zorganizować połączenie - powiedział PARKIETOWI Paweł Wyrzykowski, dyrektor finansowy Grajewa i Prospanu.W obu fabrykach produkujących płyty Pfleiderer ma większościowe pakiety akcji. Kilkanaście dni temu niemiecki koncern nabył od Ministerstwa Skarbu Państwa w transakcji pozasesyjnej 20-proc. pakiet akcji Grajewa po 38 zł za akcję, zwiększając swe bezpośrednie zaangażowanie w spółce do 60%. Udział ten wzrośnie jeszcze do około 80%, po zarejestrowaniu nowej emisji akcji Grajewa skierowanej wyłącznie do Pfleiderera. Dyrektor P. Wyrzykowski zapewnia, że pomimo przejęcia pełnej kontroli, niemiecki koncern nie zamierza wycofywać Grajewa z GPW.
dokończenie str. 2
Jednym z głównych problemów, przed którym stoją producenci płyt wiórowych, to restrukturyzacja zatrudnienia. W każdej ze spółek pracuje obecnie po ok. 730 pracowników. Jeszcze w tym miesiącu łączne zatrudnienie w obu firmach spadnie z 1450 do 1070 osób. - W Wieruszowie już wręczono wypowiedzenia, a w Grajewie nastąpi to jeszcze w tym miesiącu - mówi P. Wyrzykowski. Nie wiadomo jeszcze, jakie będą koszty odpraw dla zwalnianych pracowników. Według dyrektora P. Wyrzykowskiego, ciągle niejasna jest sprawa pakietu socjalnego w ZPW "Prospan". Nabywając zakład, niemiecki inwestor przejął zobowiązania do wypłaty 9 mln zł w ramach pakietu socjalnego. Jednak po analizie prawnej okazało się, że w rzeczywistości koncern nie jest zobowiązany do wypłaty takiej sumy. - Sprawa pakietu będzie przedmiotem negocjacji ze związkami zawodowymi. Nie chodzi tu wyłącznie o możliwość dodatkowych oszczędności, ale także o sytuację finansową obu spółek - twierdzi P. Wyrzykowski.Oba zakłady przynoszą ciągle po kilka mln zł strat miesięcznie. Do ich powstania przyczynił się m.in. realizowany program inwestycyjny. W Grajewie został on już sfinalizowany, niebawem zostanie zakończony w Prospanie (w oba zakłady zainwestowano po około 160 mln zł). - Program inwestycyjny był wymuszony. Zainstalowaliśmy linie do produkcji płyt w tzw. technologii conti, pozwalającej na ciągły proces wytwarzania płyt. Dzięki temu nasze bezpośrednie koszty produkcji spadną o 5-7% - mówi dyrektor.
G.B.