Wspólna inicjatywa Noreksu i FT-SE
Skandynawska giełda Norex, która została stworzona przez parkiety w Sztokholmie i Kopenhadze, zamierza utworzyć wspólnie z brytyjską Financial Times-Stock Exchange International nowy indeks o nazwie FT-SE Norex 30. W skład tego wskaźnika mają wchodzić akcje 30 największych i najbardziej płynnych spółek z Danii, Szwecji, Norwegii i Finlandii.Najwięcej, bo 17 spółek pochodzi ze Szwecji, 6 z Danii, 4 z Finlandii oraz 3 z Norwegii. Trzy największe koncerny, które będą wchodzić w skład FT-SE Norex 30, to fińska Nokia, światowy lider w produkcji telefonów komórkowych, oraz szwedzki Ericsson, zajmujący trzecie miejsce na świecie w tej samej branży, a także prowadzący detaliczną sprzedaż odzieży Hennes & Mauritz. Kontrakty futures i opcje na ten indeks będą już dostępne od 30 września na giełdach w Londynie i Sztokholmie.- Popyt wśród międzynarodowych inwestorów na nowe indeksy rośnie - podkreślił na łamach "The Wall Street Journal" Carl Johan Hoegbom, prezes giełdy w Sztokholmie. Jednocześnie dodał, że wprowadzenie tego wskaźnika przyspieszyły podobne kroki podjęte przez konkurencyjne parkiety. Chodzi tu przede wszystkim o inicjatywę giełdy w Helsinkach, która nawiązała współpracę z niemiecko-szwajcarskim elektronicznym rynkiem derywatów Eurex. Od 27 września właśnie na tej giełdzie zostaną uruchomione opcje dotyczące akcji fińskich spółek. Ponadto Eurex zaoferuje futures i opcje na konkurencyjny dla FT-SE
Norex 30 wskaźnik Dow Jones Nordic Stoxx 30, w którego skład również wchodzą największe spółki ze Skandynawii. Jednocześnie Carl Johan Hoegbom powiedział, że nie sądzi, aby brytyjsko-skandynawski indeks stał się jednym z najbardziej znanych w Europie produktów.Przedstawiciel giełdy w Helsinkach Jan Forsbom, który jest odpowiedzialny za współpracę z Eureksem, uważa że FT-SE Norex 30 i Dow Jones Nordic Stoxx 30 nie będą ze sobą bezpośrednio konkurować. Derywaty bazujące na FT-SE Norex 30 będą denominowane w szwedzkich koronach, podczas gdy kontrakty na Dow Jones Nordic Stoxx 30 mają być liczone w euro. - Oznacza to, że będą one obiektem zainteresowania różnych inwestorów - twierdzi J. Forsbom.Warto zauważyć, że wprowadzenie nordyckiego wskaźnika FT-SE nastąpiło w dwa tygodnie po tym, gdy o przyjęcie w skład Noreksu zaczęła ubiegać się giełda w Oslo.
Ł.K.