Coraz mniej nowych członków OFE
Od kilku miesięcy spada tempo przyrostu nowych członków OFE. Specjaliści twierdzą, że jest to stała tendencja. Zaraz jednak zaznaczają, że z tego trendu wyłamią się wyniki września i grudnia.
Z danych ZUS wynika, że najlepsze dla akwizycji OFE były trzy miesiące - marzec i kwiecień oraz czerwiec. Dwa pierwsze to miesiące, kiedy fundusze zaczęły swoją sprzedaż. W tym okresie umowy podpisało ponad 2,25 mln osób, czyli średnio na każdy miesiąc przypada ponad 1,1 mln nowych umów. Od końca kwietnia do OFE co miesiąc przystępowało ok. 1 mln osób. Szczyt przypadł na czerwiec, a potem zaczął się powolny spadek.- Spadek liczby nowych członków przypada na miesiące wakacyjne - powiedział Piotr Głowski, dyrektor biura akwizycji w PTE PZU. - Ludzie nie chcieli podejmować ważnych wyborów w okresie wyjazdów na urlop.Jego zdaniem, we wrześniu liczba nowych członków będzie już znacznie wyższa. Z danych ZUS wynika, iż w ciągu ponad dwóch tygodni września OFE pozyskały ponad 700 tys. osób. Gdyby ta tendencja się utrzymała, w ciągu całego miesiąca podpisano by ponad 1,4 mln nowych umów. Jednak P. Głowski uważa, że w drugiej części września tempo przyrostu jeszcze wzrośnie.Ten znaczny przyrost nowych członków wynika z faktu, iż wrzesień jest ostatnim miesiącem, w którym osoby poniżej 31 roku życia mogą wybrać fundusz emerytalny. Jednak wyniki akwizycji wskazują, że bardzo dużo nowych członków we wrześniu to osoby starsze. Na koniec sierpnia niezdecydowanych trzydziestolatków i młodszych było niewiele ponad 300 tys.Specjaliści sądzą, że jest to wynik zmasowanej kampanii reklamowej funduszy, która ruszyła we wrześniu. Jednak jej działanie jest specyficzne. Na rynku funduszy emerytalnych wielkość nakładów reklamowych nie ma wpływu na liczbę pozyskanych klientów. Przykładem może być Bankowy OFE, który ruszył na początku z bardzo agresywną i kosztowną kampanią, ale nie osiągał tak dobrych wyników sprzedaży, jak np. OFE Commercial Union czy Nationale--Nederlanden. Jednak zmasowana reklama powoduje, że ludzie częściej zastanawiają się nad wyborem funduszu.- W rezultacie częściej też podpisują umowy, choć nie z tym funduszem, którego reklamy są najbardziej widoczne - uważa P. Głowski.Następne miesiące, czyli październik i listopad, przyniosą wyniki akwizycji znacznie gorsze nie tylko w porównaniu z wrześniem, ale także ze słabszymi miesiącami letnimi. Po prostu rynek został już tak spenetrowany przez fundusze, że do zdobycia pozostało w tej chwili mniej niż 2 mln osób poniżej 50 roku życia (łącznie jest ich ok. 9 mln). Jeśli więc do końca września OFE pozyskają jeszcze dodatkowe 700 tys. klientów, to na pozostałe trzy miesiące do pozyskania zostanie niewiele ponad 1 mln osób. To daje średnio ok. 300-400 tys. nowych klientów miesięcznie. Ponieważ, jak spodziewają się specjaliści, duża część osób starszych na wybór funduszu zdecyduje się dopiero w grudniu, w dwóch wcześniejszych miesiącach OFE będą pozyskiwały zapewne niewiele ponad 100 tys. nowych klientów.
M.S.