Po wybiciu się z formacji kanału trendowego WIG utrzymuje się w krótkookresowej tendencji spadkowej. Zasięg zniżki wynikający z wysokości kanału to 14 500 pkt. Wcześniej jednak indeks musi pokonać obowiązujące wsparcie znajdujące się na poziomie 14 900 pkt., wyznaczane przez szczyt z kwietnia i dołek z maja. Gwałtowny wzrost obrotów towarzyszący wczorajszemu spadkowi sugeruje, że mamy do czynienia z bardzo silnym trendem. Jeżeli pokonane zostanie wsparcie, jako kolejny poziom, na którym można spodziewać się powstrzymania niedźwiedzi, wskazałbym 14 600 pkt. - linię opartą na szczytach ze stycznia. Aktualny opór - około 15 280 pkt. - wyznacza, pokonane przedwczoraj, wsparcie rysowane przez trzy lokalne dołki. Moim zdaniem, jest mało prawdopodobne, by ewentualne ruchy korekcyjne pokonały tę linię. Jeżeli przebite zostanie wsparcie, oczekiwałbym kontynuacji spadków. Gdyby WIG obronił się na poziomie 14 900 pkt., spodziewałbym się jedynie korekty ostatniej zniżki. Obecnie nie ma sygnałów zapowiadających zmianę panującej na rynku tendencji spadkowej. Ultimate utrzymuje się poniżej linii 50 pkt. Na wykresie MACD linia oscylatora biegnie poniżej średniej, systematycznie się od niej oddalając. RSI utrzymuje się w obszarze wyprzedania. Okazało się, że mylny był ostatnio wygenerowany przez wskaźnik sygnał kupna.

PIOTR ŻYCHLIŃSKI

PARKIET GAZETA GIEŁDY