Na rynku funduszy inwestycyjnych po krótkiej przerwie znowu pojawiły się spadki. Na wczorajszej sesji wraz z obniżeniem się wartości indeksu wzrósł poziom wolumenu. Oznacza to, że inwestorzy wyprzedają walory, które zakupili na początku fali wzrostowej dwa tygodnie temu. Okazało się, że poziom 55 pkt. związany z historycznym minimum z października zeszłego roku stanowi dość silny poziom oporu dla rynku. Byki będą musiały włożyć dużo sił, aby doszło do jego przełamania. Najbliższe wsparcie dla indeksu stanowi w tej chwili poziom 49,1 pkt., na którym znajduje się dołek z końca września. Wskaźniki analizy technicznej zaczęły powoli zmieniać kierunek swojego ruchu na spadkowy. Ultimate Oscillator i Wskaźnik Zmian nadal znajdują się ponad linią równowagi. Ewentualne pokonanie tego poziomu w dół na którymś z oscylatorów, będzie sygnałem do opuszczenia rynku. Wskaźnik CCI zmierza w stronę linii sygnalnej i jeżeli przetnie się z nią, to także otrzymamy silny sygnał sprzedaży. Sytuacja wygląda optymistycznie na Wskaźniku Średnich Wykładniczych, który nadal porusza się ponad swoją średnią i rośnie w kierunku zera. Układ średnich arytmetycznych informuje o rynku niedźwiedzia. Średnia piętnastodniowa będzie broniła poziomu 51,6 pkt.

Artur Gołębiewski

PARKIET GAZETA GIEŁDY