Ulga po publikacji zgodnych z prognozami danych o cenach w USA

Na głównych parkietach po obu stronach Atlantyku przyjęto z ulgą ogłoszone we wtorek dane, które wykazały zgodny z przewidywaniem wzrost cen detalicznych w gospodarce amerykańskiej. W efekcie wyraźnie podniosły się wszystkie najważniejsze indeksy.

Nowy JorkWydarzeniem dnia dla uczestników giełdy nowojorskiej była we wtorek publikacja danych o inflacji w USA. Wykazały one wzrost cen detalicznych we wrześniu o 0,4%, a z pominięciem żywności i paliw o 0,3%. Ponieważ oba wskaźniki są zgodne z prognozami, inwestorzy przyjęli je z ulgą. Wprawdzie niektórzy eksperci nie wykluczają, że Zarząd Rezerwy Federalnej może mimo wszystko podwyższyć w listopadzie stopy procentowe, ale niebezpieczeństwo takiej decyzji wyraźnie zmalało.Atmosfera optymizmu sprzyjała od początku sesji zwyżce notowań. Przed południem Dow Jones zyskał przeszło 206 pkt. (2,04%), kontynuując poniedziałkowy wzrost, gdy podniósł się o 96,57 pkt. (0,96%). Silny impuls do kupowania akcji stanowiły też korzystne rezultaty kilku dużych firm amerykańskich - spółki branży lotniczej United Technologies, przedsiębiorstwa farmaceutycznego Pfizer, potentata przemysłu tytoniowego Philip Morris, a także firmy Johnson & Johnson. Przed gorszymi wynikami przestrzegł natomiast Dell Computer.LondynNajwiększa giełda europejska zareagowała wyraźnym wzrostem cen akcji na dane dotyczące inflacji w USA oraz przedpołudniową zwyżkę Dow Jonesa. Nastroje poprawiła też wiadomość o zabiegach niemieckiego koncernu Mannesmann, mających na celu zakup brytyjskiej firmy telekomunikacyjnej Orange. Jej notowania silnie wzrosły, a w ślad za nimi ceny walorów spółek Colt Telecom i British Telecom. Staniały natomiast papiery Vodafone AirTouch, gdyż wspomniane przejęcie może zaszkodzić jego współpracy z Mannesmannem. FT-SE 100 podniósł się o 124,5 pkt. (2,12%).FrankfurtRównież we Frankfurcie przyjęto z ulgą zgodny z przewidywaniem wzrost cen detalicznych w USA. DAX Xetra zakończył dzień na poziomie o 140,63 pkt. (2,73%) wyższym niż w poniedziałek, reagując także na czynniki lokalne. Optymistyczna prognoza sprzyjała walorom producenta samochodów ciężarowych MAN. Duży był też popyt na papiery DaimlerChrysler, spółki turystyczno-przemysłowej Preussag i towarzystwa lotniczego Lufthansa. Spadły natomiast notowania koncernu Mannesmann wskutek wiadomości o możliwym przejęciu spółki Orange. Akcje jego rywala - Deutsche Telekom - wzrosły.ParyżPod wpływem pomyślnych wieści zza Atlantyku paryski CAC-40 podniósł się o 95,90 pkt. (2,13%). Uwagę zwracał wyraźny wzrost cen akcji France Telecom w związku z optymistycznymi perspektywami tamtejszej telekomunikacji. Bezpośrednim powodem była umowa o dostawach sprzętu produkowanego przez firmę Alcatel dla SBC Communications. Zyskały walory spółek Alcatel i Equant, a także STMicroelectronics, który opublikował pomyślne wyniki finansowe. Chętnie kupowano też papiery l'Oreal.TokioNa parkiecie tokijskim wczorajsza sesja zakończyła się niewielkim spadkiem notowań w związku z obawami dotyczącymi inflacji w USA i polityki pieniężnej tamtejszego banku centralnego. Czekano bowiem na opublikowane później dane dotyczące cen detalicznych w gospodarce amerykańskiej. Za niezbyt przekonującą uznano też poniedziałkową zwyżkę Dow Jonesa, zwłaszcza zważywszy na podatność japońskiego rynku na doniesienia z Nowego Jorku. W tych warunkach Nikkei 225 stracił 21,16 pkt. (0,12%).Po poniedziałkowym, ponad 10-proc. spadku wzrosły notowania Fujitsu. Natomiast pozbywano się walorów Nissan Motor, gdyż początkowe zadowolenie z zapowiedzianej reorganizacji firmy ustąpiło wątpliwościom. Spadły też notowania Nippon Telegraph and Telephone w związku z perspektywą restrukturyzacji, o której zarząd spółki rozmawia ze związkami zawodowymi.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI