Polityka pieniężna wciąż niepokoi uczestników rynku kapitałowego

Podczas środowych sesji na czołowych parkietach przeważał niepokój związany z perspektywą podwyżki stóp procentowych po obu stronach Atlantyku. W Europie główne indeksy spadły, mimo odrobienia części początkowych strat. Natomiast na Wall Street nastąpił przed południem niewielki wzrost notowań.

Nowy JorkPoczątek sesji środowej na Wall Street przyniósł niewielkie wahania notowań, przy braku wyraźniejszej tendencji. Po wtorkowym spadku Dow Jonesa o 47,80 pkt. (0,46%) na rynku utrzymywała się niepewność co do dalszego kształtu polityki pieniężnej. Dlatego inwestorzy czekali na informacje, które mogłyby wyjaśnić wątpliwości dotyczące zamiarów Zarządu Rezerwy Federalnej USA. Wczoraj opublikowano dane, które wykazały większy niż przewidywano spadek zamówień na dobra trwałego użytku. Jednak - zdaniem ekspertów - wiadomość ta nie wystarczy, żeby powstrzymać amerykański bank centralny przed podwyżką w listopadzie stóp procentowych. W tej sytuacji szczególnego znaczenia nabiera tempo wzrostu w gospodarce USA. Dane dotyczące PKB w trzecim kwartale zostaną opublikowane dziś. Rozważania na temat polityki pieniężnej odsunęły na dalszy plan korzystne wyniki czołowych spółek, m.in. Compaq Computer i SBC Communications. Przed południem Dow Jones wzrósł o ponad 23 pkt. (0,22%).LondynLondyński FT-SE 100 odrobił część początkowych strat, by zakończyć dzień na poziomie o 46,7 pkt. (0,77%) niższym niż we wtorek. Inwestorów coraz bardziej niepokoiła możliwość rychłej podwyżki stóp procentowych po obu stronach Atlantyku. Tymczasem wskutek realizacji zysków po ostatnich wzrostach notowań staniały akcje potentata branży chemicznej ICI. Wyraźnie spadły też ceny akcji brytyjskich browarów - Whitbread, Bass i Scottish & Newcastle. Równie chętnie sprzedawano walory czołowych banków - NatWest, Lloyds TSB, Royal Bank of Scotland i HSBC.FrankfurtWe Frankfurcie uwagę zwracał spadek notowań Deutsche Telekom pod wpływem obaw przed gorszymi wynikami finansowymi. Staniały też akcje koncernu Mannesmann w związku z możliwością jego przejęcia przez Vodafone AirTouch. Nadal spadała cena walorów Deutsche Bank, a po wtorkowym wzroście obniżyły się notowania HypoVereinsbank. Ponadto pozbywano się papierów firm detalicznych Metro i Karstadt oraz producenta artykułów sportowych Adidas Salomon. DAX Xetra spadł o 24,90 pkt. (0,46%).ParyżNa giełdzie paryskiej przyhamowano spadek cen akcji, ale mimo to CAC-40 obniżył się o 11,54 pkt. (0,25%), gdyż niepokojono się przyszłym kształtem polityki pieniężnej. Wyraźnie obniżyły się notowania towarzystwa naftowego Elf Aquitaine, gdyż akcjonariusze sprzedawali jego walory firmie TotalFina. Wbrew ogólnej tendencji wzrosły ceny akcji producenta sprzętu elektrycznego Legrand, w związku ze zwiększeniem sprzedaży, oraz firmy PSA Peugeot, wskutek lepszej rekomendacji udzielonej przez ING Barings.TokioDwa czynniki sprawiły, że na parkiecie tokijskim nastąpił pokaźny spadek notowań, w wyniku którego Nikkei 225 stracił 289,43 pkt. (1,64%). Szczególne istotne było wzmocnienie jena wobec dolara. Ponieważ kurs waluty USA spadł poniżej 105 JPY, wzrosły obawy przed osłabieniem konkurencyjności japońskiego eksportu. Drugim powodem wyprzedaży akcji była wtorkowa zniżka Dow Jonesa. Natomiast bez wpływu na zachowanie inwestorów było pozostawienie przez Bank Japonii w dotychczasowym kształcie polityki pieniężnej oraz zgodne z prognozami zmniejszenie produkcji przemysłowej. Pewne rozczarowanie przyniosły mniejsze od spodziewanych zakupy akcji przez nowo powstałe fundusze inwestycyjne.Uwagę zwracał znaczny spadek notowań Sony wskutek gorszych rezultatów i perspektyw. Z analogicznych powodów staniały walory Kawasaki Heavy Industries. Zdrożały natomiast akcje Fujisawa Pharmaceutical.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI