Poziom 15 000 pkt. okazał się w zeszłym tygodniu bardzo silną barierą podażową. Indeks po dotarciu w jego okolice odbił się w dół. Wczorajszy spadek można wytłumaczyć jako kontynuację tego ruchu. Wzrósł poziom wolumenu, który wskazuje na rosnącą chęć inwestorów do wyzbywania się akcji. Na nadchodzących sesjach wsparciem powinien okazać się poziom 14 175 pkt., związany z lokalnym dnem z 18 października. Ewentualne przedostanie się rynku poniżej tej bariery najprawdopodobniej spowoduje wydłużenie fali spadkowej, która rozpoczęła się w lipcu tego roku. Wskaźniki analizy technicznej poruszają się w obszarach neutralnych. Na Ultimate Oscillator pojawiła się lekka negatywna dywergencja informująca o możliwej zmianie kierunku trendu. Oscylator Średnich Wykładniczych, który znajduje się poniżej równowagi, zaczął spadać, jednak nie zdołał jeszcze przedostać się poniżej swojej linii sygnalnej. Układ średnich arytmetycznych jest charakterystyczny dla bessy. Sytuacja na rynku nie poprawi się, dopóki indeks nie wybije się ponad 15 000 pkt., a do tego momentu najlepszą strategią jest powstrzymywanie się z inwestycjami.
Artur Gołębiewski
PARKIET GAZETA GIEŁDY