Przebieg środowych notowań nie zaskoczył inwestorów. Nieznaczne ruchy cen większości dużych spółek świadczyły o uspokojeniu nastrojów w końcu krótkiego, ale obfitującego w wydarzenia tygodnia.Najbliższe sesje upłyną pod znakiem stóp procentowych. Posiedzenia Fed i Rady Polityki Pieniężnej z pewnością znajdą odzwierciedlenie w notowaniach spółek, chociaż wpływ ten nie będzie zbyt duży. Ewentualne podwyżki stóp zostały już w dużej mierze zdyskontowane przez rynek. Jeżeli dodamy do tego ostatni etap oferty publicznej Polskiego Koncernu Naftowego, raczej nie należy spodziewać się większego ożywienia na giełdzie. Wiele wskazuje na to, że WIG pozostanie w trendzie horyzontalnym, wahając się w granicach 14-15 tys. punktów.Przeglądając gazety ekonomiczne, a w nich oferty banków i biur maklerskich prześcigających się w wysokości lewarów na zakup PKN oraz ilość otwieranych nowych rachunków, można odnieść wrażenie, że dopiero teraz akcje "zbłądziły pod strzechy". Ponadto, tak znaczna akcja kredytowa stwarza możliwość wysokiej redukcji, a osłabienie złotego spowodowało potanienie i tym samym zwiększenie atrakcyjności walorów PKN dla inwestorów zagranicznych. Powodzenie oferty jest więc przesądzone i można mieć nadzieję, że przynajmniej część inwestorów, która przy okazji kupna akcji zetknie się z rynkiem kapitałowym, pozostanie na nim dłużej.
.