Universal rozmawia z Niemcami
Być może nawet 45 zł za walor Unimilu zaproponowała Universalowi niemiecka spółka Condomi w zamian za sprzedaż pakietu dającego 60,7% głosów na WZA.
Według przedstawiciela Universalu, w ten sposób krakowski Unimil pozyskałby inwestora branżowego, a Universal na korzystnych warunkach sprzedałby swoje akcje.Na początku listopada Universal poinformował, że nie sprzeda akcji Unimilu krakowskiej firmie BI Code, gdyż jego zdaniem nie dopełniła warunków umów przedwstępnych. - Kwoty zaliczek na poczet akcji Unimilu nie były wpłacane zgodnie z ustaleniami (45 zł za walor). Tymczasem BI Code złożyło zlecenie, w którym chciało od nas odkupić walory Unimilu po 29,4 zł za sztukę - powiedział PARKIETOWI Lech Dąbrowski z Universalu. Odmiennego zdania jest Marek Gil, prezes Code, które za 60 mln zł kupiło już budynek Universalu. - Spółka nie przestrzega przepisów prawnych. Zapłaciliśmy 3 mln zł zaliczki za akcje Unimilu. Mimo to Universal nie chce sprzedać nam swojego pakietu - powiedział PARKIETOWI Marek Gil. Przedstawiciel Universalu twierdzi jednak, że w zaistniałej sytuacji znacznie lepszym rozwiązaniem dla Unimilu byłby inwestor branżowy, który poszerzyłby rynki zbytu krakowskiego producenta prezerwatyw, a także przekazałby know-how. - Niemiecka firma Condomi byłaby świetnym partnerem dla Unimilu. Zobowiązała się, że utrzyma produkcję prezerwatyw w Polsce i nie będzie dążyła do przekształcenia jej jedynie w dystrybutora - stwierdził Lech Dąbrowski.Na wczorajszej sesji jedna akcja Unimilu kosztowała 14,95 zł.
EWA BAŁDYGA