ZUS wzywa członków Otwartych Funduszy Emerytalnych do zawierania umów

Do 600 tys. osób, które przed 1 stycznia 1999 roku nie ukończyli 30 lat, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wysyła wezwania do zawarcia umowy z otwartym funduszem emerytalnym. Do końca listopada Zakład powinien bowiem powiadomić wszystkich ubezpieczonych urodzonych po 31 grudnia 1969 roku, którzy do końca września nie podpisali umowy z OFE. Ponieważ dla osób przed trzydziestką przystąpienie do II filara jest obowiązkowe, tym, którzy samodzielnie nie dokonają wyboru, ZUS wyznaczy fundusz poprzez losowanie. Problem jednak w tym, że Zakład wezwania do zawarcia umowy wysyła również do osób, które przystąpiły do funduszy w ustawowym terminie, twierdząc, że "według posiadanych przez ZUS informacji, żaden OFE nie zgłosił ich jako swoich członków. Wobec powyższego ubezpieczeni ci znaleźli się na liście osób objętych procedurą prowadzącą do wyznaczenia funduszu w drodze losowania".Zastanawiające jest jednak, dlaczego wezwania do zawarcia umowy wysyłane są do 600 tys. osób, skoro w październiku ZUS szacował, że losowaniu podlegać będzie jedynie 100 tys. ubezpieczonych. Większość z 3 mln młodych osób decyzję podjęła wcześniej. Świadczy o tym fakt, że z ponad 7,7 mln uczestników OFE (w połowie października) połowę stanowiły osoby, które nie ukończyły 30 lat. Spodziewać się więc można, że co szósty uczestnik funduszy, który nie ukończył 30 lat, zostanie wezwany do zawarcia umowy z OFE.Zdaniem Marka Deutscha, dyrektora Departamentu Rejestrów Centralnych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który cytowane pisma sygnował, lista osób, do których wysyłane są wezwania, powstała na podstawie rejestru ubezpieczonych. Znajdują się w nim wszystkie osoby (również nieletnie), za które pracodawcy odprowadzili w tym roku przynajmniej jedną składkę. Marek Deutsch przyznaje, że wezwania mogą trafiać również do osób, które już podpisały umowy z OFE, ale które z powodu błędów nie mogą być zidentyfikowane jako ubezpieczeni.- Wystarczy, że ta sama osoba w rejestrze ubezpieczonych jest zapisana tylko na podstawie numeru PESEL, a umowę z funduszem emerytalnym zawarła podając NIP i numer tożsamości. Takiej osoby nie możemy jednoznacznie zidentyfikować, dlatego otrzyma od nas wezwanie. Po korekcie danych identyfikacyjnych, nawet gdy osoba zostanie poddana losowaniu, ostatecznie będzie się liczył jej wybór. Dlatego opracowujemy przepisy, które w takich przypadkach umożliwią nam anulowanie losowania - wyjaśnia Marek Deutsch.- Po raz kolejny okazuje się, że brak systemu informatycznego w ZUS zaburza działanie całego II filara. Natomiast wysyłanie przez Zakład do uczestników OFE wezwań do zawarcia umowy stwierdzających, że żaden fundusz emerytalny nie zgłosił ich jako swojego członka, nie tylko wzbudza popłoch wśród naszych klientów, ale również podważa wiarygodność wszystkich towarzystw emerytalnych - twierdzi Romana Rucińska, wiceprezes PTE Skarbiec-Emerytura.

A.G.