Inwestycje w instrumenty pochodne
W piątek nastąpiło wygaśnięcie grudniowych kontraktów futures na WIG20 i dwóch serii warrantów BRE Banku wystawionych na ten indeks. Kurs rozliczeniowy dla tych instrumentów wyniósł 1666,5 pkt. Od dnia pierwszego notowania (4 maja 1999 r.) ich kurs zwiększył się o 210 pkt., czyli o 14,4%. Średnia różnica między maksymalnym i minimalnym kursem podczas sesji wyniosła 17 pkt. Przy prowizjach rzędu 6 pkt. z powodzeniem można było dokonywać transakcji w ciągu jednej sesji (intraday). Inwestor, który właściwie oceniał kierunek rynku, mógł osiągnąć w ten sposób średnio 5% zysku netto.Podczas siedmiu miesięcy notowań inwestorzy zawarli łącznie transakcje na ponad 82 tys. kontraktów FW20Z9, co w powiązaniu z wartością instrumentu bazowego daje łączną wartość 1,4 mld zł. Kontrakty grudniowe były najbardziej popularnym instrumentem w dotychczasowej historii publicznego rynku derywatów. W okresie największej aktywności w połowie listopada, kiedy przełamywany był trend spadkowy, liczba otwartych pozycji przekraczała 4,2 tys., a obroty 2,5 tys. sztuk.Posiadacze pierwszej serii warrantów call na WIG20, oznaczonej symbolem W20L, otrzymają 26,65 zł (166,65-140), a posiadacze warrantów (symbol W20X) put nic nie dostaną, indeks wygasł bowiem poniżej ceny wykonania ustalonej na identycznym poziomie, jak warranty call - 1400 pkt. W porównaniu z kursami warrantów z dnia debiutu, w ciągu dwóch miesięcy ich posiadacze zarobili ponad 225%. Osoby, które nabyły ten instrument na przełomie listopada i grudnia (wówczas był najwyższy wolumen), zanotowały zysk w wysokości 340%. Strata posiadaczy warrantów put wyniosła natomiast 12 zł, czyli całość zapłaconej premii. Podobnie wygląda bilans posiadaczy warrantów call na NIF. Ich cena wygaśnięcia jest niższa od ceny wykonania (60 pkt.), w związku z czym ich posiadacze nie otrzymają świadczenia.Po wygaśnięciu pierwszej serii warrantów na WIG20 można stwierdzić, że instrument ten odniósł umiarkowany sukces. Średni wolumen obrotu obu seriami na jednej sesji wyniósł ok. 1500 sztuk, przy emisji 40 tys. sztuk. Sądząc jednak po zainteresowaniu kolejnymi seriami warrantów na WIG20 i warrantami na akcje spółek z GPW, ten sektor warszawskiego rynku powinien osiągnąć większą płynność, tym bardziej że interesuje się nim kolejny emitent - Beskidzki Dom Maklerski.Od poniedziałku na rynku będzie notowana kolejna seria kontraktów na WIG20. Jej wygaśnięcie nastąpi we wrześniu 2000 r. (będą oznaczone symbolem FW20U0). Jednocześnie w obrocie pojawią się dwie nowe serie warrantów na WIG20.
Adam Łaganowski