W piątek w 10 "pakietówkach" właściciela zmieniło 11% akcji Apeximu (4,99% głosów). W ciągu ostatnich dwóch tygodni w transakcjach pozasesyjnych sprzedano łącznie 1,2 mln papierów spółki (30% kapitału akcyjnego). Dotychczas nikt nie poinformował o zmianach w posiadanych pakietach.Cena wszystkich piątkowych transakcji była identyczna - 27,8 zł, podczas gdy na sesji akcjami Apeximu handlowano po 27,5 zł. Sprzedano łącznie 440 tys. papierów. Dwa dni wcześniej w dwóch "pakietówkach" właściciela zmieniło 360 tys. akcji spółki (po 27,8 zł), a 6 grudnia 400 tys. (większość po 24,9 zł).Największym akcjonariuszem Apeximu jest jego prezes Andrzej Rybkowski. Posiada 1 730 tys. walorów (43,25% kapitału akcyjnego) uprawniających do wykonywania 74,2% głosów na WZA. Ponadto 449 tys. papierów dysponuje PZU (wraz z PZU Życie). Daje to ubezpieczycielom 11,23%-proc. udział w kapitale akcyjnym i 5,1 głosów na walnym. - Nie kupujemy i nie sprzedajemy akcji - powiedział PARKIETOWI Juliusz Potapczuk, dyrektor finansowy Apeximu. Zapewnił ponadto, że stroną sprzedającą nie był prezes spółki. Wynika z tego, że walorów warszawskiej spółki pozbywał się PZU. Posiadał on jednak jedynie 449 tys. papierów, podczas gdy sprzedano ich 1,2 mln. Najwyraźniej kilka podmiotów kumulowało przez dłuższy czas walory Apeximu w ten sposób, by nie przekroczyć 5% głosów na WZA. Przy nadarzającej się okazji pozbyły się posiadanych pakietów.

T.M.