Producent: ABAKUS Systemy Komputerowe s.c. (Internet: www.abakus.pl)Program odporny na PR 2000
Prezentując ten freeware'owy program trudno oczywiście zestawiać jego możliwości z potencjałem analitycznym, jaki oferuje komercyjny MetaStock. Jest to inna kategoria programów. Testując w ciągu ostatnich lat kilkadziesiąt programów do analizy tech-nicznej, muszę stwierdzić, że "złota" Giełda w najnowszej, mocno zmodyfikowanej wersji II oferuje większe możliwości analityczne niż przeciętny program dla techników z pierwszego pułapu cenowego (w przypadku rynku amerykańskiego jest to 200 USD).Ponieważ ABAKUS Gold II jest programem dostępnym bezpłatnie do zastosowań niekomercyjnych, jego autorzy, w przeciwieństwie do produktów shareware'owych, nie nakładają na użytkownika obowiązku rejestracji i wniesienia opłaty licencyjnej. Nie oznacza to jednak, że korzystanie z programu jest pozbawione jakichkolwiek ograniczeń. Problem tkwi w sposobie aktualizacji danych. Choć bezpłatnie, można ją przeprowadzać wyłącznie z internetowego serwera producenta programu.Możliwości programuWygląd głównego menu programu ABAKUS Gold II jest niemal identyczny, jak w poprzedniej wersji Giełdy. Dodatkowych kilka ikon świadczy o uzupełnieniu programu nowymi funkcjami. Podstawą organizacji pracy z wykresami jest system tzw. plansz, pozwalający na zapamiętywanie wykresów z ich parametrami oraz z naniesionymi na nie obiektami graficz-nymi (formacjami, sygnałami itp.). Poza wykresem liniowym, użytkownik może skorzystać z wykresów słupkowego (OHLC), typu kółko i krzyżyk (P&F), a obecnie dodatkowo także świecowego. Dane wyświetlane za pomocą wszystkich rodzajów wykresów można poddać kompresji (tygodniowej lub miesięcznej) wprost z poziomu wykresu.Stosunkowo obszerny, jak na program freeware, jest zakres funkcji służących do konfigurowania i skalowania wykresów. To samo dotyczy obiektów graficznych, jakie można nanosić na wykresy (m.in. linie trendu, prostokąty elipsy, promień zasięgu ruchu, linie wsparcia/oporu, cykle Fibonacciego), jednak sposób korzystania z nich (przesuwanie, kasowanie gumką itp.) jest, moim zdaniem, mniej wygodny niż w przypadku programów zachodnich. Liczba gotowych wskaźników technicznych wbudowanych w program to 36 po-zycji, zestaw dla większości inwestorów zupełnie wystarczający. Program nie dysponuje edytorem tworzenia nowych wskaźników, a także nie pozwala na optymalizację wskaźników już istniejących i budowę przez użytkownika własnych strategii inwestycyjnych.Obsługa danychSilną stroną ABAKUS-a Gold II jest obsługa danych. Program jest przystosowany do obsługi notowań zarówno z fixingu, jak i ciągłych. Co więcej, do budowy wykresów mogą być wykorzystane nie tylko kursy i obroty obu tych systemów notowań, ale także ich sumy. W tym ostatnim przypadku obroty są dodawane, a cena z fixingu zastępuje kurs otwarcia. I chociaż takie rozwiązanie jest możliwe do zastosowania np. w programie ASHER-AAT, w "złotej" Giełdzie ten mechanizm stanowi gotową funkcję programu i jest dokonywany za pomocą pojedynczych kliknięć myszką. Przykład takiego rozwiązania zaprezentowano na rysunku nr 2. Znajdujący się w jego prawej części liniowy wykres kursu, obrotów oraz wskaźników MACD i RSI powstał na podstawie notowań z fixingu, podczas gdy do wykreślenia podobnych wykresów znajdujących się w lewej części rysunku użyto sumy danych z obu systemów notowań (widać to m.in. na skali obrotów).Baza danych obejmuje dodatkowo notowania 50 indeksów giełd światowych wraz z danymi historycznymi (od 1991 roku), wkrótce mają się tam także pojawić indeksy branżowe publikowane przez GPW. Zgodnie z deklaracją producenta, plik z wynikami sesji będzie uaktualniany kilka razy dziennie, w zależności od rodzaju rynku. Warto wspomnieć również o automatycznym trybie dodawania spółek po debiucie giełdowym. Gdy na warszawskiej GPW zadebiutuje nowy walor, program pozwala na jego automatyczne dołączenie do bazy danych.Jako produkt freeware'owy ABAKUS Gold II jest programem bardzo ineresującym. Wśród jego zalet na pierwszym miejscu wymieniłbym niespotykane w Polsce rozwiązania w zakresie obsługi danych, co jednak odbywa się kosztem pełnej zależności użytkownika od producenta programu. Program można bezpłatnie pobrać ze strony internetowej "PI": http://inwestor.parkiet.com.pl
Kolumnę opracował
Karol Jarzyński