Rynek kontraktów terminowych

Rynek kontraktów terminowych na WIG20 ustabilizował sięw ostatnich dniach. Wykres ceny kontraktów utrzymuje się poniżejostatniego szczytu, gdzie znajduje się najbliższy opór (2148 pkt.).W najbliższych dniach możliwe jest ochłodzenie koniunktury, ponieważ wykres ceny przełamał przyspieszoną linię trendu wzrostowego.

WIG20 futuresNa wczorajszej sesji dominowała strona popytowa. W ciągu dnia bykom udało się podnieść cenę kontraktów marcowych o 50 pkt. Day traderzy, którzy kupili kontrakty na początku sesji i sprzedali na końcu, mogli więc zarobić 500 zł bez uwzględniania prowizji, czyli blisko czwartą część zainwestowanego kapitału.Jednak generalnie wahania cen na wczorajszej sesji zawierały się w tym samym przedziale, co w piątek. Potwierdziło to zmianę lokalnej tendencji na rynku kontraktów ze wzrostowej na horyzontalną. Wykres ceny kontraktów marcowych przełamał przyspieszoną linię trendu wzrostowego w piątek, a wczoraj wykonał tzw. ruch powrotny do przełamanej linii wsparcia. W związku z tym w najbliższych dniach prawdopodobne jest lekkie ochłodzenie koniunktury i lekki spadek cen kontraktów. Najbliższe wsparcie można wyznaczyć na poziomie 1950 pkt., gdzie 11 stycznia rynek ukształtował ostatni krótkookresowy dołek notowań.Generalnie sytuacja techniczna rynku kontraktów jest jednak dobra. Wykres ceny kontraktów marcowych ma kolejne silne wsparcie dla spadków, tym razem o charakterze średnioterminowym na poziomie ok. 1900 pkt., gdzie znajduje się kolejna linia trendu wzrostowego.Najważniejszy opór dla ewentualnych wzrostów stanowi poziom ostatniego szczytu notowań ukształtowany 13 stycznia (2148 pkt.). Po jego przełamaniu realne stanie się wejście tego rynku w nową falę trendu wzrostowego wyższego rzędu. W takiej sytuacji możliwe staną się dalsze nawet silne wzrosty ceny kontraktów.USD futures (WGT)Lekko zwyżkują kontrakty dolarowe notowane na Warszawskiej Giełdzie Towarowej. Wykres ceny kontraktów zbliża się do zniżkującej linii trendu prowadzonej przez cztery ostatnie szczyty notowań ukształtowane w grudniu i styczniu. Wydaje się, że obecna zwyżka skończy się na poziomie tej linii oporu. Jej przełamanie jest raczej mało prawdopodobne. Ewentualne odbicie od tej linii trendu może zapoczątkować nową falę spadków na tym rynku. Najbliższe wsparcie dla spadków wyznacza ostatni dołek, który został ukształtowany na poziomie 4,05 zł.

PIOTR WĄSOWSKI

PARKIET GAZETA GIEŁDY