Niemcy liczą na współpracę
Mimo zbycia przez Katjes Fassin 47 600 walorów polskiej spółki cukierniczej (obecnie Niemcy posiadają 6,36% kapitału akcyjnego oraz 4,14-proc. udział w głosach na WZA), firma ta jest nadal zainteresowana kooperacją z Jutrzenką. - Wysłaliśmy do Jutrzenki propozycje dotyczące zakresu oraz szczegółów wspólnej działalności, ale nie otrzymaliśmy jeszcze konkretnej odpowiedzi - powiedział PARKIETOWI Thobias Bachmueller, prezes Katjes Fassin.Niemcy nie zamierzają przejmować polskiej firmy. - Wykluczamy możliwość wrogiego przejęcia. Naszym zamiarem jest kooperacja z Jutrzenką w dziedzinie produkcji, zbytu oraz zakupu surowców potrzebnych do produkcji wyrobów żelowych - stwierdził Thobias Bachmueller.Zamiary dotyczące współpracy zdradza także prezes Jutrzenki. - Chcielibyśmy kooperować z Katjes w zakresie marketingu, handlu oraz w pionie technicznym - stwierdził Grzegorz Dołkowski. Mimo zainteresowania współpracą z obu stron, Katjes zbył część walorów bydgoskiej spółki. - Jestem zaskoczony sprzedażą przez niemiecką firmę Katjes części walorów Jutrzenki - powiedział PARKIETOWI Grzegorz Dołkowski, prezes Jutrzenki.Jego zdaniem, firmą interesuje się dużo podmiotów. Akcje spółki kupują m.in. fundusze inwestycyjne i emerytalne. Prezes w dalszym ciągu nie wyklucza współracy z innymi polskimi przedsiębiorstwami. - Kooperacja musiałaby się jednak rozpocząć od zaangażowania kapitałowego. Dopiero potem możliwe byłoby przekazanie nawzajem doświadczeń oraz technologii - podkreślił Grzegorz Dołkowski.
EWA BAŁDYGA