Górnictwo
Ok. 13,1 zł trzeba było dopłacić w ub.r. do każdej tony polskiego węgla. W 1998 r. było to 22,61 zł. Jednak po raz pierwszy od wielu lat w grudniu 1999 r. górnictwo zanotowało zysk na sprzedaży węgla - 1,24 zł na tonie. Tendencja ta utrzymała się także w styczniu br. Jan Szlązak, wiceminister gospodarki uważa, że być może już w tym roku strat na sprzedaży węgla nie będzie.Łączne straty górnictwa wyniosły w ub.r. 3 mld 175 mln zł. To o 127 mln zł mniej, niż zakładał skorygowany program reformy górnictwa. Według niego, strat na sprzedaży nie będzie dopiero w 2001 r., a cały sektor powinien osiągnąć rentowność netto w 2002 r. W tym roku strata netto ma wynieść 1,8 mld zł.W latach 1998-99 reforma górnictwa kosztowała ok. 2,7 mld zł. Większość tej kwoty - ponad 2,1 mld zł - pochłonęły odprawy i osłony socjalne dla odchodzących z pracy. Z osłon skorzystało ok. 50 tys. górników. Z pracy odeszło łącznie ok. 70 tys. Pod koniec ub.r. w górnictwie pracowało 173,6 tys. osób. Na zakończenie reformy ma to być 128 tys. osób.J. Szlązak poinformował, że w ub.r. górnictwo zapłaciło 70% należnych składek na Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ok. 45% podatku VAT i niemal w całości podatek dochodowy od osób fizycznych. Zadłużenie branży wzrosło do 20,5 mld zł (o 4 mld zł) przy należnościach wartych 3,8 mld zł.
M.CH., PAP