Muza aktywna w e-commerce

Wydawnictwo Muza zamierza sprzedawać książki w większości przez internet. W tym celu uruchomiła już wirtualny sklep.

- Zamierzamy zbudować największy i najnowocześniejszy system logistyczny w Polsce. Magazyny, w których będziemy składować książki, na terenie całej Polski będą połączone on-line, przez co będziemy na bieżąco kontrolować stan zapasów - powiedział PARKIETOWI Marcin Garliński, prezes Muzy. Firma zamierza jeszcze w br. wprowadzić do sprzedaży sieciowej produkty innych wydawnictw. Liczy na wzrost udziału w hurtowym rynku książki. Ma to zostać osiągnięte dzięki 51% udziałów posiadanych przez spółkę w PDK (Polska Dystrybucja Książki). Pozostałe 49% kapitału posiada EMPiK. Spółka poważnie myśli też o budowie portalu internetowego, który specjalizowałby się w turystyce. Na razie spółka przeznaczyła na budowę projektu 500 tys. zł.Poza inwestycjami w sieć firma zamierza (przez podmiot zależny Muza Szkolna) wydawać podręczniki szkolne, które charakteryzują się najwyższą rentownością (z powodu wysokiego nakładu). Książki wydawane będą w formie papierowej, ale w przyszłości zarząd zamierza częściowo wydawać je w formie elektronicznej. - Jest to bardzo rozwojowa dziedzina, która np. w niemieckich wydawnictwach jest bardzo dochodowa - dodał M. Garliński.Od początku października ub.r. (kurs wynosił 5,75 zł) cena akcji Muzy wzrosła prawie o 160%, do 14,8 zł na piątkowej sesji. Wzrosty te można tłumaczyć tym, że inwestorzy dostrzegli internetowe plany spółki. Akcjami Muzy zainteresowały się też fundusze emerytalne. OFE DOM jest właścicielem prawie 2% kapitału akcyjnego spółki. Papiery firmy skupuje także Epoka.Spółka w 1999 r. zanotowała całkiem niezłe wyniki finansowe. Zysk netto przekroczył 4,4 mln zł (w 1998 r. 5 mln zł). Na prawie niezmienionym poziomie w stosunku do 1998 r. znalazły się przychody ze sprzedaży (27,5 mln zł).

EWA BAŁDYGA