Największym zagrożeniem dla polskiej gospodarki jest jednoczesne występowanie wysokiego deficytu budżetowego, deficytu rachunku obrotów bieżących i dużej inflacji, uznali wczoraj Val Koromzay, dyrektor ds. przeglądów w OECD, i Krzysztof Ners, wiceminister finansów.Zdaniem Krzysztofa Nersa, środowa decyzja RPP o podwyżce stóp procentowych nie wpłynie jednak na poprawę stanu rachunku obrotów, ponieważ kurs walutowy w Polsce jest mało wrażliwy na stopy. Nie będzie też miała większego znaczenia w staraniach o ograniczenie inflacji w 2000 r., bo rynek nie skonsumował jeszcze impulsu związanego z poprzednią podwyżką stóp ogłoszoną przez RPP w końcu 1999 r. - Ta decyzja była lekko pochopna i za wczesna. Nie uwzględnia istotnych danych o gospodarce, które pojawią się na początku marca tego roku - powiedział Krzysztof Ners.Val Koromzay jest zdania, że istniejąca w Polsce sytuacja, gdy podstawowe stopy procentowe są znacznie większe niż u naszych głównych partnerów handlowych, jest niebezpieczna. Zachęca krajowe podmioty do pożyczania za granicą, a zagranicznych inwestorów do spekulacyjnego lokowania kapitałów w polskie instrumenty finansowe.Wzrost inflacji i brak postępów w liberalizacji nieelastycznego krajowego rynku pracy, co w efekcie sprzyja wzrostowi bezrobocia, najbardziej niepokoi autorów najnowszego, piątego już raportu OECD na temat polskiej gospodarki. Pozytywnie za to oceniono rozpoczęcie reform zdrowia i emerytalnej oraz podatkowej. OECD opowiada się za promocją zatrudnienia poprzez zmniejszenie obciążeń kosztów pracy, zaleca także eliminację różnic w opodatkowaniu dochodów z kapitału, objęcie rynku nieruchomości systemem podatkowym i wprowadzenie podatków ekologicznych (od towarów i usług zanieczyszczających środowisko). Autorzy raportu zachęcają do przyspieszenia procesu prywatyzacji, zwłaszcza trudnych sektorów gospodarki. - Pieniądze podatników nie powinny być przekazywane nieefektywnej pomocy socjalnej i deficytowym firmom państwowym, ale powinny być przeznaczone na rozwój, m.in. na edukację - powiedział wczoraj Val Koromzay.
BOGDA ŻUKOWSKA