Półtoraprocentowy spadek indeksu WIG doprowadził do przełamania linii wsparcia trendu wzrostowego. Zachowanie rynku można zinterpretować jako zapowiedź nadchodzącej dekoniunktury. Od października zeszłego roku WIG wzrósł o ponad 50 procent bez głębszej korekty, co oznacza, że prawdopodobieństwo spadków jest w tej chwili bardzo duże. Najbliższa bariera popytowa znajduje się obecnie na strefie 20 520-20 760 pkt. Następne wsparcie jest usytuowane na wysokości 19 355 pkt. i 18 980 pkt. Zwiększył się poziom wolumenu. Wskazuje to na niedźwiedzie nastroje wśród grających. Indeks WIG porusza się poniżej średniej z piętnastu sesji, która aktualnie stanowi poziom oporu na wysokości 22 000 pkt. Mimo to układ średnich arytmetycznych jest nadal pozytywny, a średnia liczona z czterdziestu pięciu sesji chroni przed spadkami poniżej 20 700 pkt. Oscylator Ultimate wygenerował sygnał kupna, wybijając się ponad równowagę. Wskaźnik ROC pozostaje poniżej 0. RSI i Stochastic Slow nadal przebywają w obszarach neutralnych, chociaż Stochastic Slow przeciął w dół swoją linię sygnalną, a RSI przedostał się poniżej 50 pkt. MACD oddala się od swojej średniej i zbliża się do poziomu równowagi. Zniżka oscylatora poniżej tej bariery będzie oznaczać zmianę trendu w średnim terminie.

Artur Gołębiewski