Cesky Telecom - drugi etap prywatyzacji
Największą prywatyzacją w Czechach będzie w tym roku sprzedaż 51% udziałów państwa w tamtejszym czołowym operatorze Cesky Telecom. Wartość tego pakietu wg obecnych cen wynosi ok. 4 mld USD.Na doradcę przy tej transakcji wyznaczono amerykański bank inwestycyjny J.P. Morgan. Doradzał on już w 1995 roku przy częściowej prywatyzacji tej firmy, a teraz został wybrany razem z Komercni - największym czeskim bankiem. Obie te instytucje mają przygotować ekspertyzę, na podstawie której zostanie podjęta decyzja, czy udział państwa będzie sprzedany w drodze publicznej oferty na międzynarodowym rynku, czy też oferta będzie skierowana do Telsource - partnera strategicznego Ceskiego Telecomu. Telsource jest konsorcjum składającym się ze Swisscomu i holenderskiego KPN. W 1995 roku objęło ono 27% udziałów, ale dotychczas nie poinformowało, czy chce zwiększyć zaangażowanie w czeską spółkę. Panuje przekonanie, że Swisscom chciałby wycofać się, a KPN, który w ubiegłym roku dokupił jeszcze 6,5% na rynku, rozważa obecnie możliwości innych zakupów, m.in. brytyjskiego operatora telefonii komórkowej Orange.W tej sytuacji przypuszcza się, że doradcy będą zalecali podwójną strategię negocjacji z Telsource na temat sprzedaży części lub całości udziałów państwa, przy jednoczesnym przygotowaniu międzynarodowej oferty, aby w ten sposób wymóc na konsorcjum podniesienie ceny ofertowej. Zainteresowanie czeską spółką wyrażają także Telekom Austria, France Telecom, Telia - Telenor, Telecom Italia i Deutsche Telekom.Cesky Telecom jest monopolistą w telefonii stacjonarnej, ma 51% udziałów w Eurotelu, czołowym czeskim operatorze telefonii komórkowej, a jego spółka internetowa kontroluje około połowy tamtejszego rynku. Wstępne wyniki finansowe za ubiegły rok to 6,2 mld koron (169 mln USD) zysku netto przy przychodach w wysokości 51,9 mld koron.
J.B.