France Telecom atakuje rynek niemiecki
France Telecom, drugi co do wielkości koncern branży telekomunikacyjnej w Europie, kupi 20% akcji niemieckiej spółki Mobilcom AG - poinformował wczoraj "Wall Street Journal Interactive". Transakcja ta da francuskiej spółce dostęp do największego europejskiego rynku telekomunikacyjnego. W ubiegłym roku Francuzom nie udała się ta sztuka, gdy przegrali z holenderską grupą KPN rywalizację o udziały czołowego niemieckiego operatora telefonii komórkowej - E-Plus Mobilfunk. Na początku marca nie powiodło im się także w Hiszpanii, gdzie przegrali przetarg na budowę sieci bezprzewodowej z konsorcjum kierowanym przez lokalnego rywala - Vivendi.Wartość transakcji oszacowano na 3,89 mld USD, tymczasem podczas piątkowej sesji na Neuer Markt, gdzie notowany jest Mobilcom, 20% jego walorów warte było, według bieżącego kursu, 1,46 mld USD.Przejęcie Mobilfunk jest jedną z ostatnich szans dla FT na poważne zaistnienie na rynku niemieckim. Jest to o tyle ważne, że rząd w Berlinie szykuje się do przetargu na przydział licencji dotyczących bezprzewodowych transmisji danych. Tymczasem Mobilcom jest ostatnią w Niemczech dużą niezależną firmą telekomunikacyjną, po tym jak Mannesmann został wchłonięty przez Vodafone AirTouch.Mobilcom, który był w marcu 1997 r. pierwszą spółką notowaną na Neuer Markt, w ub.r. zanotował 66--proc. wzrost dochodu, do 2,44 mld DEM (1,2 mld USD). Zysk przed opodatkowaniem był zaś o 13% wyższy i wyniósł 283,5 mln DEM. Na uwagę zasługuje fakt, że w 1999 r. Mobilcom wprowadził także na giełdę swoją spółkę zależną zarządzającą portalem internetowym - Freenet.de
Ł.K.