Po krótkotrwałym wzroście rynek funduszy bardzo szybko odzyskał miano najsłabszego na GPW. Na sesji wczorajszej, w czasie kiedy WIG i WIRR zdecydowanie wzrosły, osiągając rekordowe poziomy, NIF spadł o 0,7% do 57,8 pkt.Sytuacja techniczna NIF w perspektywie krótkoterminowej nie jest najlepsza. Po załamaniu dużej formacji podwójnego dna kontrolę nad rynkiem przejęły niedźwiedzie. Ukształtowana w zeszłym tygodniu, po dużym spadku, niewielka czarna świeca sygnalizuje, że na najbliższych sesjach możemy mieć do czynienia z korektą. Jednak jej zasięg nie powinien przekroczyć oporu znajdującego się na wysokości 63 pkt. Najbliższe wsparcie znajduje się w obszarze 54-56,1 pkt. i jest wyznaczane przez lukę hossy z początku miesiąca. Jednak z uwagi na dominujący na rynku długoterminowy trend boczny bariera ta nie ma istotnego znaczenia. O wiele ważniejsze jest dolne ograniczenie konsolidacji na poziomie 47-48 pkt. Wydaje się, że spadek NIF do tej wartości jest nieunikniony i dopiero na tej wysokości zapadnie decyzja co do kierunku trendu w długim terminie. Utrzymanie się wskaźnika powyżej tej bariery to kolejna szansa na rozpoczęcie hossy na rynku funduszy, natomiast jej przełamanie będzie równoznaczne z powrotem rynku niedźwiedzia.

TOMASZ JÓŹWIK