Ogólna poprawa notowań na rynkach światowych również u nas przejawiła się poniedziałkowym ustanowieniem nowego rekordu dla indeksu WIG. Wtorkowe notowania potwierdziły już wyraźny spadek presji kupujących. Z jednej strony, takie zachowanie WIG-u świadczy o możliwości powtórnego wejścia w krótkoterminowy trend boczny, co potwierdzałoby zachowanie wcześniejszej głównej siły napędowej, czyli sektora teleinformatycznego, który również charakteryzuje konsolidacja notowań. Z drugiej strony, obecne wartości indeksów mają szanse być wspierane wzrostem zainteresowania sektorem bankowym oraz spółkami produkcyjnymi, również tymi o średniej kapitalizacji. Dla tej drugiej grupy czynnikiem sprzyjającym są tutaj oczekiwania dotyczące przyszłych danych o wzroście produkcji przemysłowej. Z otoczenia makroekonomicznego istotne powinny być decyzje, jakie zapadną na posiedzeniu OPEC. Zwiększenie limitu wydobycia ropy powinno sprzyjać ustabilizowaniu cen tego surowca, co w konsekwencji wyhamuje falę podwyżek wśród rodzimych rafinerii. To z kolei powinno wpłynąć na zmniejszenie presji inflacyjnej, dla której istotną składową był właśnie gwałtowny wzrost cen paliw. Wciąż jednak pozostają obawy o przyszły deficyt handlowy. Mocny złoty zdecydowanie osłabia pozycję eksporterów na rynku międzynarodowym, jednocześnie sprzyjając nadmiernemu importowi. Spadek rentowności papierów skarbowych raczej nie spowoduje osłabienia złotego, natomiast z pewnością plany prywatyzacyjne na najbliższy okres (TP SA i PKN) pobudzą chęć dalszego pozyskiwania naszej waluty.