Wczorajszy fixing nie przyniósł zmian wartości indeksu rynku funduszy. NIF, przy niewielkich obrotach, utrzymał się na poziomie 59,3 pkt. Jednak w drugiej część sesji niedźwiedzie uzyskały znaczną przewagę, czego efektem był spadek wskaźnika o ponad 3%.Taki przebieg notowań ciągłych sugeruje, że po dwóch tygodniach korekty indeks jest bardzo blisko powrotu do trendu spadkowego. Tak się stanie, jeśli przełamane zostanie wsparcie znajdujące się na wysokości 57,1 pkt., wyznaczane przez minimum ostatniej fali bessy. Jeśli poziom ten zostanie przełamany, to indeksowi grozi spadek w okolice historycznych minimów w okolicy 47 pkt. Krótkoterminowy opór wyznacza na poziomie 63 pkt. połowa dużej czarnej świecy z połowy zeszłego miesiąca. Wraz z poprzednią świeczką stanowi ona formację objęcia bessy, która zakończyła gwałtowny wzrost na rynku funduszy. W dłuższym terminie najistotniejsza bariera podażowa znajduje się na wysokości 70 pkt. i jest wyznaczana przez linię trendu, poprowadzoną przez szczyty koniunktury z marca i stycznia. Jednak z uwagi na fakt, że trwającą od dwóch tygodni konsolidację poprzedzał silny spadek, wybicie w górę i wzrost do 70 pkt. wydaje się mało prawdopodbny.

TOMASZ JÓŹWIK