Ustawa o funduszach emerytalnych mówi, iż Skarb Państwa gwarantuje pokrycie niedoboru OFE, jeśli nie da się tego zrobić ze środków funduszu gwarancyjnego. Jednak nie wiadomo, w jaki sposób budżet miałby dopłacać do OFE.Niedobór funduszu powstaje wtedy, gdy jego dwuletnia stopa zwrotu jest niższa od minimalnej i trzeba dopłacić klientom różnicę. Jest on pokrywany najpierw ze środków z rachunku rezerwowego OFE, potem dopłaca towarzystwo, a następnie fundusz gwarancyjny. Jeśli jemu zabraknie pieniędzy, dopłaca Skarb Państwa.Prawo mówi, iż dzieje się to w ?trybie i na zasadach określonych w innych ustawach?. Jednak tak naprawdę nie wiadomo, w których. Nie ma o tym mowy w ustawach reformujących system ubezpieczeń społecznych ani w ustawie o gwarancjach i poręczeniach Skarbu Państwa. Nie wspomina się też o tym w ustawie o finansach publicznych. Ani w Urzędzie Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, ani w resorcie pracy nie udało się znaleźć nikogo, kto umiałby wskazać właściwe przepisy.Zdaniem urzędników, możliwe że przepisy miały się znaleźć w nowelizacji ustawy o finansach publicznych. Szczególnie, iż dopłata do OFE byłaby nowym rodzajem wydatków publicznych. Praktycznie trudno jest przewidzieć przy konstrukcji budżetu, że mogą one wystąpić. Nie wiadomo także, w jakim terminie Skarb Państwa miałby pokrywać powstały niedobór.Problem polega na tym, że obecnie jest niewielka szansa na znowelizowanie ustawy o finansach publicznych. W najbliższym czasie do Sejmu trafią bowiem ustawy podatkowe, potem, po przerwie wakacyjnej, pojawi się tam projekt budżetu. Tymczasem pierwsze wyliczenie średniej stopy zwrotu nastąpi za ponad rok, 30 czerwca 2001 r.
M.S.