W piątek notowania naszej waluty ponownie spadły. Tym razem kurs dolara do złotego sięgnął poziomu 4,75. Już od otwarcia rynku zdecydowaną przewagę mieli kupujący dewizy.

Stosunkowo szybko kurs dolara przebił poziom 4,60. Okazało się, że to dopiero początek, gdyż kilka godzin później kupowano ?zielone? powyżej poziomu 4,70. Wtedy ukazała się wypowiedź prezes NBP Hanny Gronkiewicz-Waltz, która stwierdziła, że nie widzi dalszych zagrożeń dla złotego, a jego uwolnienie nie musi oznaczać rezygnacji z interwencji na rynku walutowym. Po tej wypowiedzi kurs dolara do złotego bardzo szybko sięgnął poziomu 4,6400. Pod koniec dnia na rynku utrzymywała się nerwowa atmosfera, a kurs dolara do złotego poruszał się w przedziale 4,6500?4,6900. Narodowy Bank Polski wyznaczył fixing dla dolara amerykańskiego na 4,6342 zł, a dla euro na 4,1462 zł. O 15.00 płacono za euro 0,9007 dolara, a za dolara 108,24 jena.

JACEK JURCZYŃSKIWGI Sp. z o.o.