Wzrosty na zachodnich giełdach

Podczas czwartkowych sesji na czołowych światowych parkietach wyraźnie przeważyły zwyżki cen akcji. Zdaniem ekspertów, impulsem, który zachęcił inwestorów do zajmowania pozycji, była publikacja korzystnego dla rynku kapitałowego wskaźnika publikowanego przez stowarzyszenie dyrektorów ds. zakupów amerykańskich firm (NAPM), dotyczącego produkcji przemysłowej. Okazało się, że w maju spadł on do poziomu 53,2 pkt., z 54,9 pkt. w kwietniu, co wskazuje na lekki spadek aktywności w przemyśle i zmniejszenie napięć inflacyjnych w gospodarce.Do łask powróciła wczoraj branża high-tech, a inwestorzy kupowali papiery spółek informatycznych, telekomunikacyjnych i medialnych. Do godz. 18.00 naszego czasu główny wskaźnik odzwierciedlający koniunkturę w tych sektorach gospodarki USA ? Nasdaq ? wzrósł o 3,95%. W tym samym czasie Dow Jones zyskał 1,2%W Europie Zachodniej londyński FT-SE 100 wzrósł o 1,75%, frankfurcki DAX o 2,29%, a paryski CAC-40 o 2,7%. Francuski indeks pobił rekord wszech czasów. Uwagę zwracały jednak mniejsze obroty, ponieważ wielu europejskich inwestorów nie pojawiło się wczoraj na giełdach ze względu na święto Wniebowstąpienia.

Ł.K.