Internetowy inwestor kupuje Nippon Credit Bank

Największy inwestor internetowy w Japonii ? firma Softbank ? uzgodniła z rządem w Tokio zakup Nippon Credit Bank, który dwa lata temu ogłosił upadłość w związku ze złymi długami sięgającymi 95 mld jenów. Za instytucję tę Softbank oraz jego dwaj partnerzy ? spółka leasingowa Orix i towarzystwo ubezpieczeniowe Tokio Marine & Fire Insurance ? zapłacą 101 mld jenów (940 mln USD). 80% tej kwoty wyłoży Softbank.Przewodniczący komisji nadzorującej przekształcenia własnościowe stwierdził, że wyboru dokonano w nadziei, że internetowy potentat wykorzysta dotychczasowe doświadczenie oraz innowacyjne podejście do inwestycji z korzyścią dla przejętego banku. Według niepotwierdzonych informacji, lukę w umiejętnościach dotyczących kierowania instytucją finansową Softbank zamierza wypełnić, angażując jako doradców nowojorskie banki Lehman Brothers Holdings i Chase Manhattan oraz szwajcarski UBS.Przejęcie Nippon Credit ułatwi Softbankowi finansowanie nowych przedsięwzięć związanych z internetem. Umożliwi również rozszerzenie dotychczasowej oferty on-line o szereg produktów finansowych, które mogą być świadczone wspólnie z partnerami zagranicznymi, takimi jak E*Trade Group. Zdaniem jednego ze specjalistów, możliwość łatwiejszego gromadzenia kapitałów otworzy przed Softbankiem drogę do utworzenia internetowego konglomeratu, podobnego do organizmów, które zlikwidowano w Japonii po drugiej wojnie światowej.Zarządzanie Nippon Credit może jednak nastręczyć pewne trudności, zważywszy że instytucja ta znajduje się w złej kondycji finansowej. Jej aktywa zmniejszyły się do 8,4 bln jenów, co stanowi zaledwie połowę kwoty z początku lat 90. Jeszcze przed rokiem wynosiły one 14 bln jenów. Spadek nastąpił w wyniku przejęcia złych długów przez agencję rządową oraz zmniejszenia działalności kredytowej.Słabą stroną Nippon Credit jest duża zależność od pożyczek udzielanych przedsiębiorstwom działającym na rynku nieruchomości, które należą do najmniej zdrowych pod względem finansowym firm. Kredyty te stanowią około jednej trzeciej wszystkich pożyczek, podczas gdy kredytowanie małych spółek oraz klientów indywidualnych zmniejszyło się.Przejęty bank ma osiemnaście oddziałów w dużych miastach japońskich oraz przedstawicielstwa za granicą. Jego personel zmniejszył się o połowę, do 1750 osób. W roku rozrachunkowym zakończonym 31 marca instytucja ta osiągnęła niewielki zysk wynoszący 112 mln jenów wobec straty sięgającej 469 mld jenów rok wcześniej.

A.K.