OFE na rynku papierów dłużnych

Zdaniem Leszka Buciora, dyrektora Departamentu Nadzoru UNFE, nieprzejrzystość rynku międzybankowego, która umożliwia manipulacje cenami, a przez to również wartością jednostek rozrachunkowych OFE, jest wystarczającą przesłanką do tego, by fundusze emerytalne przestały na nim działać. ? Będziemy dążyli do wprowadzenia obowiązku dokonywania transakcji przez fundusze emerytalne wyłącznie na rynku organizowanym przez rynki regulowane, a więc np. GPW ? zapowiada Leszek Bucior.Giełda od kilku miesięcy przygotowuje się do uruchomienia oddzielnego rynku papierów skarbowych. Ma on być przeznaczony dla dużych graczy, głównie funduszy emerytalnych i inwestycyjnych. Tymczasem pojawiają się pogłoski, że fundusze emerytalne nie są zainteresowane uczestniczeniem w nim. ? Nie jest to prawda, gdyż w interesie OFE jest uczestniczenie w rynku zapewniającym przejrzystość. Problem jednak w tym, że rynek organizowany przez giełdę nie gwarantuje płynności. OFE będą bowiem na nim reprezentowały przeważnie stronę popytową. Należy więc zachęcić do uczestnictwa również stronę podażową, a więc inne instytucje finansowe, w tym głównie banki ? twierdzi Grzegorz Chłopek, specjalista ds. inwestycji OFE Nationale-Nederlanden.Z przyciągnięciem banków może być jednak znaczący problem, gdyż na rynku międzybankowym praktycznie nie ponoszą one kosztów. Giełda natomiast proponuje, że przez przynajmniej pół roku nie będzie pobierała opłat (później będą one wynosić 0,002% wartości transakcji), a opłata dla KDPW zostanie obniżona o połowę, też do 0,002%. Zdaniem przedstawicieli banków, najważniejsze jest, by oferta giełdy była konkurencyjna pod względem kosztów, ale również umożliwiała kontrolę tego, z kim zawiera się transakcje. Wtedy nie będzie problemu, by przenieść transakcje z rynku międzybankowego.Zdaniem specjalistów z OFE, dążenie UNFE do wykluczenia możliwości manipulacji jest właściwą drogą, ale narzucenie im obowiązku dokonywania transakcji tylko na jednym rynku grozi wprowadzeniem monopolu. Fundusze muszą mieć możliwość wyboru, by selektywnie wybierać papiery i oferowaną im cenę oraz rownież rynek. Przede wszystkim jednak konieczność inwestowania przez OFE wpływających na bieżąco składek w przypadku ograniczenia możliwości zawierania transakcji tylko do jednego rynku grozi pogorszeniem warunków składanych im ofert, a więc w konsekwencji zysków uczestników funduszy. Istnieje również możliwość powstania arbitrażu, który będzie świadonie utrzymywany przez uprzywilejowaną grupę inwestorów, dla których oba rynki będą dostępne.

A.G.