Pierre Denetre szefem Agrosu

Na czwartkowym WZA Agrosu Pierre Dentre został powołany na stanowisko prezesa spółki, kontrolowanej obecnie przez francuski koncern Pernod Ricard, którego jest przedstawicielem. Wybory nowego szefa odbywały się w napiętej atmosferze. Protestowali akcjonariusze posiadający mniejszościowe pakiety akcji. ? Jak można zarządzać polskim przedsiębiorstwem nie znając języka polskiego? ? pytali podczas walnego. Argumentowali, że korzystanie z pomocy tłumaczy wydłuży czas pracy prezesa, a spółka jest w dramatycznej sytuacji i wymaga podjęcia natychmiastowych kroków naprawczych. Sam zainteresowany nie odpowiadał na zadawane pytania, chociaż były na bieżąco tłumaczone. Dodajmy, że Agrosowi grozi również możliwość odebrania praw do zagranicznych rejestracji znaków towarów polskich wódek, w tym tak znanych jak Wyborowa i Żubrówka.Pierre Denetre ma 57 lat. Z wykształcenia jest inżynierem specjalności rolno-spożywczej. Przez 14 lat pracował w grupie Danone BSN, gdzie jako członek dyrekcji uczestniczył w rozwijaniu międzynarodowych grup działających w przemyśle spożywczym. Przez dwa lata pracował w grupie Midial. Był również prezesem Société des Vins de France oraz prezesem Crus&Domaines de France, firm wchodzących w skład koncernu Pernod Ricard.Z koncernem, kontrolującym polski Agros, związany jest od 13 lat. Pełni w nim funkcję dyrektora ds. produkcji. Był również prezesem francuskiego instytutu ds. opakowań i konfekcji. Kieruje również firmą, specjalizującą się w uzdatnianiu zużytych opakowań.Ostatnio przeprowadził się do Warszawy. Jego rodzina została jednak we Francji, gdzie Denetre jest właścicielem dużej farmy. Ma 4 córki. Sumiennie wykonuje swoje obowiązki. Z niektórymi pracownikami rozmawia po angielsku, a z osobami, które nie znają ani angielskiego, ani francuskiego, komunikuje się przez tłumacza.

Ewa Bałdyga