Spółka-córka nadal skupuje

W ostatnich miesiącach pojawiło się wiele komunikatów o zwiększaniuzaangażowania w pabianickiej spółce giełdowej przez podmiot zależny Suwary-Packing oraz inwestorów indywidualnych.

Zgodnie z ostatnimi informacjami, spółka Suwary-Packing (SP), zależna w 100% od Suwar, posiada już prawie 63 tys. akcji spółki-matki, stanowiących 7,5% kapitału akcyjnego i dających prawo do wykonywania 7,02% głosów na WZA. Wprawdzie na początku roku SP miały już około 5% głosów na WZA, ale zastanawiająca jest konsekwencja, z jaką firma ta zwiększa swoje zaangażowanie w macierzystej spółce. ? Obecny poziom ceny akcji jest bardzo atrakcyjny ? twierdzi Henryk Owczarek, prezes Suwar. Jego zdaniem, zakupy dokonywane przez Suwary-Packing są czystą inwestycją portfelową.Suwarami nie interesuje się jednak tylko spółka-córka. Nie zważając na okres wakacji, akcje pabianickiej spółki kupował także prywatny inwestor Konrad Żmudzin. Próg 5% na WZA przekroczył on już wiosną. Inwestor, który został niedawno członkiem Rady Nadzorczej Suwar, posiada obecnie prawdopodobnie ponad 76,8 tys. walorów.W kwietniu 5-proc. próg głosów na WZA przekroczył inny inwestor, Witold Kowalczuk (ma 45,6 tys. akcji). Dołączył on tym samym do listy posiadaczy znacznych pakietów akcji. Oprócz wymienionych podmiotów, znajdują się na niej także: Henryk Owczarek (prezes) posiadający przynajmniej 15,67% głosów na WZA, Tadeusz Konieczny ? 9,5% głosów na WZA, oraz Zdzisława Stańczak (6,38%). W ich rękach skoncentrowanych jest obecnie przynajmniej 502 tys. akcji zwykłych i uprzywilejowanych (z 839 tys. wyemitowanych).Jedyną fundamentalną informacją, jaka wypłynęła ostatnio z Suwar, była wiadomość o przeniesieniu produkcji opakowań do spółki Suwary-Packing. Jak powiedział PARKIETOWI prezes H. Owczarek, dzięki tej operacji będzie łatwiej kontrolować koszty.

GRZEGORZ BRYCKI