Ambitne plany PTC
Operator sieci komórkowej Era GSM stanie się liderem na naszym rynku nie tylko pod względem liczby abonentów, ale również wartości generowanych przychodów ? uważa Bogusław Kułakowski, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej.
? Pierwsze półrocze tego roku było pierwszym, w którym osiągnięte przez nas przychody były najwyższe spośród operatorów telefonii komórkowej. Jest to właśnie efekt przyjętej przez nas długoterminowej strategii rozwoju. Myślę, że nasza przewaga będzie rosła ? powiedział PARKIETOWI prezes Kułakowski. Według stanu na koniec czerwca, PTC posiadało ponad 2,35 mln abonentów, podczas gdy największy konkurent, Polkomtel, miał ich nieco ponad 2 mln. Przychody operatora sieci Era GSM wyniosły w I półroczu br. 1 666,1 mln zł, podczas gdy w przypadku Polkomtela było to 1 653,5 mln zł. Prezes PTC zwrócił uwagę, iż spółce w drugim kwartale br. udało się zatrzymać spadek średnich miesięcznych przychodów na abonenta (ARPU), które wzrosły ze 130 zł do 131 zł oraz po raz kolejny obniżyć wskaźnik migracji.Zdaniem prezesa Kułakowskiego, minimalna cena, jaką Ministerstwo Łączności zaproponowało za licencję UMTS (750 mln euro) była dużym zaskoczeniem. ? Na tym etapie rozwoju operatorów telefonii komórkowej w naszym kraju jest to cena zbyt wysoka ? stwierdził B. Kułakowski. Zwrócił on uwagę, iż krajowe firmy funkcjonują na rynku zdecydowanie krócej niż odpowiednicy z Europy Zachodniej i nie w pełni zamortyzowały jeszcze inwestycje w sieć GSM 900/1800. Według prezesa, PTC od początku swego istnienia na inwestycje w budowę infrastruktury wydała 1 mld USD. ? Tylko tegoroczne inwestycje wyniosą 300 mln USD ? wyjaśnił B. Kułakowski.Przedstawiciele PTC na Krajowym Sympozjum Telekomunikacyjnym w Bydgoszczy zapowiedzieli, iż do końca pierwszego kwartału przyszłego roku w sieci Era GSM na terenie całego kraju możliwa będzie pakietowa transmisja danych (GPRS). Firma w ramach testów przekazała swym klientom biznesowym kilkaset aparatów telefonicznych, umożliwiających korzystanie z GPRS. Przedstawiciele spółki uważają, iż nowa usługa ma szansę stać się popularniejsza w II kwartale 2001 r., kiedy to, według zapowiedzi producentów, na rynku powinny pojawić się tańsze aparaty telefoniczne.
GRZEGORZ DRÓŻDŻ